Ogrodowo niewiele się dzieje w tygodniu, bo jak wracam to już ciemno się robi. Ale po pięciu miesiącach znajomości, sprawy wyglądają tak

tylko jeszcze się ze sobą nie bawią, w domu Filemon ją zaczepia, ona się go trochę boi i ucieka, na dworze Aza chce się z nim bawić po swojemu, przynosi mu swoją dużą piłkę i szaleje, no i wtedy to on się jej boi, tak szybko biegającej
No i jak Filemon pierwszy skończy jeść to podchodzi do jej jedzenia i wyjada jej, a ona patrzy i nie wie co ma zrobić

chociaż mu zbytnio nie wolno jeść jej jedzenia, trzeba go pilnować
____________________
Basiek ***
Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)***
Wizytówka