Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;)

Kasya 20:34, 26 maj 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43342
mirkaka napisał(a)


wstawić ci zdjęcie mojej brzozy?

Tak, prosze
A szczególnie opisz co było na poczatku
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 20:35, 26 maj 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43342
mirkaka napisał(a)
to już jest stan bardzo zaawansowany
na początku były tylko dziurki i sok gdzieś się sączył, chciałam je wydobyć, zaczęłam tę korę odrywać, pod nią była masakra, tunele wyżarte, teraz to tak wygląda





A w którym to miejscu drzewa ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
mirkaka 20:36, 26 maj 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9757
Na dole, przy ziemi, tylko kanały drążą wyżej pod korą, gdybym oderwała więcej to pewnie bym się przeraziła, pod korą tych robali gąsienic jest dużo
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Kasya 20:40, 26 maj 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43342
mirkaka napisał(a)
Na dole, przy ziemi, tylko kanały drążą wyżej pod korą, gdybym oderwała więcej to pewnie bym się przeraziła, pod korą tych robali gąsienic jest dużo

U mnie zaczęło się w połowie drzewa rok temu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Makao 20:59, 26 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4920
Paskudny cholerne
Będę ubijać jak spotkam
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
zawitka 08:52, 27 maj 2024


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14106
Kasiu przepraszam wyrzuć te zdjęcia odeszłam od kompa i się rozpedziłam .
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
TAR 09:02, 27 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 8553
Strasznie to wyglada, a ja taka za plot wywalilam. Pocieszenie ze ptak jakis ja pozarl lub mrowki. Czytalam, ze dziecioły sa wielką pomoca przy takich szkodnikach.
Nie wiem czy nie lepiej ściać i spalic takie drzewo nim przeniosa sie te larwy na kolejne i nim sie przepoczwarza i kolejne jaja złoża na innym drzewie.
Szerszenie ciezka sprawa, tez u nas lataja. A w pustych korytarzach po nornicach urzeduja osy, musze bardzo uwazac jak chodze.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mirkaka 13:07, 27 maj 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9757
TAR napisał(a)
Strasznie to wyglada, a ja taka za plot wywalilam. Pocieszenie ze ptak jakis ja pozarl lub mrowki. Czytalam, ze dziecioły sa wielką pomoca przy takich szkodnikach.
Nie wiem czy nie lepiej ściać i spalic takie drzewo nim przeniosa sie te larwy na kolejne i nim sie przepoczwarza i kolejne jaja złoża na innym drzewie.
Szerszenie ciezka sprawa, tez u nas lataja. A w pustych korytarzach po nornicach urzeduja osy, musze bardzo uwazac jak chodze.


Wyciąć i spalić takie zaatakowane drzewo to najlepsza metoda, i jeszcze wywalić ziemię wokół pnia bo one na zimę schodzą pod ziemię i tam się przepoczwarzają.
Póki drzewo młode łatwo je wyeliminować z ogrodu, jak takie wielkie jak u mnie to już trudniej, tym bardziej że u mnie wszystkie 3 brzozy są zaatakowane
Tar, jak masz osy w pustych korytarzach to możesz kupić jakiś spray chyba na nie, ja tak się pozbyłam kilka lat temu os w podziemnej norze, tylko nie pamiętam co wtedy stosowałam
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
TAR 13:40, 27 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 8553
Tak Mirko, wiem. Tylko ja tak strasznie nie lubie pozbywac sie pozytecznych owadow a wg. mnie osy takie są. Zmuszona bylam 2-krotnie do pozbycia sie takiego gniazda. I to tylko ze wzgledow bezpieczenstwa. Kiedy nie sa mi zagrozeniem niech sobie sa. Nie raz i nie dwa mialam ich gniazda pod dachowkami czy okapem dachu. Boje sie najbardziej tych ukrytych w trawie i korytarzach nornicowych.

U mnie tez drzewa duze, musialabym je kawalkami wycinac prze ekipe specjalistow. Na razie to w drzewach mam pelno mrowek. Na szczescie tez ogromna ilosc dzieciołow, kowalikow i pełzaczy. Tyle dobrego w tym wszystkim.

Wspołczuje tych potworów. Że tez nie ma na nie innego sposobu.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Kasya 13:52, 27 maj 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43342
To największe drzewo w moim ogrodzie 12-15m już ma
Pierwsze posadzone przeze mnie
Nie mam pewności czy to trociniarka
Nie widzę żadnych dziur
Korą miejscami popękana ale nie chce odchodzić
Przy ziemi zdrowa tylko tak na 4m pęknięcie i lejące się soki
No dziwne
Chociaż ja od razu pomyślałam o szkodnikach
Tylko tą trociniarka w basenie …. ktorej eM uratował życie i puścił wolno…

A dzięcioł to był u mnie….na orzeszkach


____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies