anabuko1
09:47, 30 mar 2020

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Irenko ja dalie zawsze wykopywałam i w piwnicy.
Nawet jak mieszkałam w bloku.To woziłam i tam trzymałam.Trochę podsychały.Ale miłość do tych roślin spora to i dawałam radę z przewózkami.
Tearz już 2 lata zanoszę do sąsiada do piwniczki takiej ziemnej.
Już mam lżej nie muszę wozić 20 km.Tutaj jeszcze nie mam piwnicy.A garaż za zimny.
W planach taka ziemna piwniczka jest.Może na drugi rok nam się uda.
Dzisiaj mam zimowe widoczki.Wczoraj piękna wiosna .a dziś zima.

Kwiaty jagody kamczackiej pod śniegiem.
Czosnek niedźwiedzi też
Nawet jak mieszkałam w bloku.To woziłam i tam trzymałam.Trochę podsychały.Ale miłość do tych roślin spora to i dawałam radę z przewózkami.
Tearz już 2 lata zanoszę do sąsiada do piwniczki takiej ziemnej.
Już mam lżej nie muszę wozić 20 km.Tutaj jeszcze nie mam piwnicy.A garaż za zimny.
W planach taka ziemna piwniczka jest.Może na drugi rok nam się uda.
Dzisiaj mam zimowe widoczki.Wczoraj piękna wiosna .a dziś zima.


Kwiaty jagody kamczackiej pod śniegiem.
Czosnek niedźwiedzi też