O tak majówka, pomimo,że trochę deszczyku było ( z czego też bardzo się cieszę )
Trochę pochmurno i trochę słonka.
Ale najwspanialsza to wizyta Ania i prezenty ogrodowe
Tak, trochę traw doszło.Trochę pomału powiększają się w ogrodzie.
Z czego ogromnie się cieszę
One już mi s ie spodobały.
Pózno.Ale jak to mówią...lepiej póżno niż wcale.
O , nie wiedziałam.
Już idę do ciebie . Zobaczyć .
A to w ogóle nie mogą być tam kamienie ?? Czy tylko przy pniu ??
Dziękuję za informacje i za pozytywne słowa
ciemiernik cuchnący i kwitnie wciąż i zaczyna przekwitnąć.
Tworzą się nasienniki. To czekamy aż się zaważą i wysieją .a potem spróbuję przesadzać.
Tak Aniu rozrobiłam po przeczytaniu twojego posta..Małe poszyły do domku .
A te większe zostały na tarasie.
Nie ma za co.Najbardziej ciesze się,ze mogłyśmy się zobaczyć, trochę porozmawiać.
Krótko, dla nas zawsze za krótko
Trochę popadało.I wszystko ładniej nam się zieleni, kolorów i kwitnień i naszych radości przybywa.
O tak ciemiernik cuchnący i mnie zachwyca .I z tych zimozielonych liści i pięknego długiego kwitnienia.Chyba pąki miał na początku grudnia.
I kwitnie tyle miesięcy.Dla mnie jest cudny .
Obie mamy go dzięki Grażynce
O , miło słyszeć takie pochlebne słowa od ciebie.
No trochę zmian poczyniłam. Mam nadzieję,że jeszcze trochę i w pełni będzie ogród ogarnięty.Np, do naszego drugiego spotkania
O tak ta upstrzeń to powietrze tutaj , te ptasie śpiewy pomagają mi i w tym czasie koro-nowej i w całości.
Dzisiaj posadziłam już trawki duże od ciebie Nie obyło się bez niesadzenia liliowców.
Bardzo ci za nie dziękuję.
A dla ciebie ten brązowy liliowiec U mnie zakwitł, dopiero po dwóch latach. Tka ładna czekoladka.Szkoda,że nazwę zgubiłam.I nie znam .
Tak Kasiu w wazonie to jest bukiet z kwitnącej czeremchy.
Mi też się podoba ten jej dość mocny zapach.
3 rybki poszły już w rozdanie.Jedną mężem usmażyliśmy sobie.
A jedna poszła do zamrażarki. Była przepyszna
I po rybkach
O tak, fajne było to nasze spotkanie.Może trochę za krótkie
O tak Ania ma bardzo dobrą rękę do trawek .
Mam nadzieję,ze i u mnie będą dobrze rosły
Rybki suuper.
Wczoraj maż jeździł na Puszczę, to tam je złowił.
A czy będą inne ?Mam nadzieję.Sezon wędkarski rozpoczęty.Tylko czasu na te przyjemności maż też ma mało.