Mam przepis na gruszki słodziutkie do słoiczków, jeśli chcesz podeślę.

podeślij Justi, podeślij

Wstawiajcie dziewczyny przepisy,jakie u Was sa wypraktykowane!

Witaj Ewo -z tymi naszymi Dolno Ślaskimi szkółkami, masz zupełna rację -na prawdę jest problem z kupnem .Jak widzę jakie cudeńka tu kupują w szkółkach to strasznie zazdroszczę-i jaki mają wybór !!! Nie to co u nas.Pospacerowałam po twoim ogrodzie -jest tak bardzo przyjemnie,kolorowo.Ogród z mojego dzieciństwa -po dziadkach-ogród ,dom przejęła już to wszystko-moja ciocia i jest nadal taki sam odkąd pamiętam-uwielbiam w nim przebywać,choć brakuje już mi w nim uli i dziadkowego miodku Naszły mnie cudowne wspomnienia ....po spacerku po twoim ogrodzie.Cudowne miejsce.Ten dom-okiennice.Po prostu bajka.Pozdrawiam serdecznie

http://www.ogrodowisko.pl/watek/1071-gruszki-w-sloiczkach-na-slodko

Wklejam przepis tych gruszeczek, umieściłam w ogrodowej kuchni. Jak zrobię zdjęcie to też wstawię później.

Ewuniu-dziękuję za odwiedzinki i poradę -byłam w szkółce, ale nie wiele kupiłam -mam blisko -więc jak coś podjadę- jest tam większy wybór ,niż w tych co byłam dotychczas.

Jak tutaj ciepło miło i smacznie
Wystawa to rewelacyjny pomysł.

Ostatnio byłam we wrocławskim Ogrodzie Botanicznym - zawsze w październiku mnie tam ciągnie, rzucam wszystko i jadę. Może to sposób na zatrzymanie jesieni? Lubię patrzeć, w jakiej kondycji są w tym Ogrodzie rośliny przed zimą. Jak się zachowują drzewa i krzewy.
Zrobiłam nawet małą dokumentację żurawek i host tam rosnących. Florilegium - tak właśnie dawniej nazywano takie (kwiatowe) spisy z natury.
A oto moje wrażenia:

I jeszcze kilka:

piękne fotki, warto czasem oderwać się od pracy i obejrzeć piękne rośliny barbulę kupiłam, bo chcę jak najwięcej pszczółek i innych pożytecznych owadów przyciągnąć do ogrodu