Teraz szaleję z ziemią kompostową i obornikiem bydlęcym sezonowanym 2 lata. Poniższe zdjęcia są troszkę podrasowane, tzn. ten dobrobyt przerabiam w tonanch podwożonych taczkami i noszonych na rękach (to są na pewno tony):
Przyszły zamówione róże. Radziłam się na Forum i posadziłam takie: Bonica, Heritage, Graham Thomas, Pastella, Louise Odier, Aspiryn Rose, Tuscany. Są to min. róże kapryśne angielskie, nostalgiczne, burbońskie, niektóre z certyfikatem ADR. A pokażę moją najwytrwalszą i najstarszą: NN
A ogólnie to mamy teraz tak: