Kiedy oglądam Twoje zdjęcia mam wrażenie ogarniającego mnie spokoju, a wyważone i subtelne kompozycje zachęcają do zatrzymania się na chwilę... Ten klimat, ten pazur mistrzowskie
Pozdrawiam.

Ale bujnie
zbierasz nasiona z ostróżek i wysiewasz w innych miejscach?

busz! busz! cuuudo!

Gdzie się kupuje takie gliniane kulki na patyki? bosskie!

Pszczelarnia napisał(a)

Czosnki, szałwie, trawy i cała masa innych: floksów, łubinów, jeżówek, kłosowców dla Magnolii, Małej Mi, Gabrysi, Vivy (to od Was jest ziele na tej rabacie):

Piękne jest to ujęcie Nie wiem dlaczego skojarzyło mi się z bańkami mydlanymi. Ażurowe główki czosnków.. jakby spadały na ziemię..

Edytuję, bo zapomniałam dopytać:
wieczornik damski - masz jeszcze jakieś ujęcia? jakiej potrzebuje gleby.
Jarzmianka - ładnie się rozrasta? to nie jest jednoroczna piękność?

Mi się tez skojarzyło to zdjęcie z dmuchawcami. Czy to są Krzyśki?
I mam jeszcze jedno pytanko, czy na poniższym zdjęciu to też jarzmianka? CZy możesz Pszczółko zdradzić jaka odmiana? Ma piękny, fioletowy kolor.

Pszczelarnia napisał(a)

Ach jakie śliczności istny gąszcz zieleni i faktycznie warzywniak wypielęgnowany wyjątkowo ! Podziwiam pozdrawiam Monika

Pszczelarnia napisał(a)

Czosnki, szałwie, trawy i cała masa innych: floksów, łubinów, jeżówek, kłosowców dla Magnolii, Małej Mi, Gabrysi, Vivy (to od Was jest ziele na tej rabacie):

EWA baaaaaaaaaaaardzo mi się tu podoba

pięknie Ewo.
Bardzo.
Artemis, warzywnik, cieniste, jarzmiankowe pole, Krzyśki z szałwiami....ech
A wszystko w skąpane w magiczej aurze Waszego ogrodu. Niepowtarzalnej

Jarzmianki - są w kolorze białym, różowym i bordowym. Ten kolor jakby fiolet to z powodu towarzystwa innych roślin, oświetlenia? Poniżej zdjęcie nieostre ale oddające niuanse między odmianami.
Pisałam o jarzmiankach, że w takiej masie mam je 1. sezon. One lubią spulchnioną glinę i generalnie chłodno i rześko (tak tłumaczył Tomek G.), czyli u mnie idealnie. Wilgotno i za bardzo niesłonecznie (choć u mnie mają słońce jednak). Łatwo się rozsiewają i dzielą.

A wieczornik damski (cudownie pachnie):

dwuletnia roślina. Rozsiewa się sam albo można łamiąc mu kwiatki jak ma wykształcone nasiona, wysiać go w tym samym miejscu. U mnie nawet po przekwitnięciu dobrze wygląda na rabacie. I ogromna zaleta, może rosnąć w ocienieniu i suchym miejscu. Wysokość tak do "półłydki" (70cm).

Ja swój mam z wysianych przeze mnie nasion.