Pszczółko, dzięki za cudne klimaty zdjęciowe.
Twój ogród naprawdę jak zaczarowany…
Zapomniałam też ostatnio dodać, że świetne masz nowe włoski.
Tak szybko rosną, że podejrzewam Cię o mycie ich Florovitem…….
Zrób zdjęcie kwiatu tej NN, może to Grafini?
Jak długo masz Cottage Rose? Duża rośnie? Czy rzeczywiście nieprzerwanie kwitnie jak o niej piszą?
Jaki to powojnik? Przydałby mi się taki kolor
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Mili, zachęcam do poprawiania jakości gleby w ogrodzie, naparów, gnojówek, oborników, kompostów. Mój ogród jest żywym przykładem pewnej zdrowotno-estetycznej równowagi.
Kwitnie wrotycz, ruszajcie na łąki i bezdroża.
Myślałam, że mi mszyca i inne robaki zjedzą wszystko na raz, wierzcie. Nie poddałam się.
Ewuś a masz w rękawie cos naturalnego na myszy? U mojej mamy ogród wyżarty przez gryzonie do cna. Rodzice trują trutkami, ale aż żal patrzeć, bo padają od tych trutek masowo jeże.
Trawnik zdziczał po myszach, rośliny bez korzeni....
Sąsiedzi zamówili odmyszanie posesji i całe towarzystwo poszło do rodziców.
U nas ślimaki bezmuszlowe. nie chcemy ich truć, więc zbieramy. A wczoraj M. posypał ogród wapnem budowlanym. Widać już efekty- działa. Choć nie wiem jak długo, no i wygląd dość alternatywny- jakby ktoś brzegi rabat przejechał białym sprayem