Dzień dobry,
Proszę o pomoc w diagnozie i doborze preparatów, które mogłyby pomóc mojej jodle.
Jodła kupiona została w grudniu 2019 w centrum ogrodniczym jako jodła górska, w pomieszczeniu przebywała 6 dni, następnie zimowała w ogrodzie/ na tarasie w donicy glinianej osłoniętej kocem.
Na wiosnę miała mnóstwo pięknych przyrostów.
Lato spędziła w ogrodzie, na tarasie południowym, częściowo zacieniona przez żywotniki a częściowo na słońcu. W okresie suszy podlewana codziennie, okresowo wzmacniana nawozem astvit.
Ok miesiąca temu zauważyłam, że dolne wewnętrzne igły są żółte i opadają. Do dzisiaj opadło ich już sporo.
Poprosiłam o radę ogrodnika z centrum, z którego pochodzi drzewko - kazali sprawdzić korzenie pod kątem chorób grzybowych - wg mnie negatywne (załączam zdjęcia), bryła korzeniowa na moje niefachowe oko była oryginalnie w ziemi gliniasto-piaskowej, bryła po wyciągnięciu była dość wilgotna, zewnętrzne korzenie wyglądały na suche.
Na podstawie tych zdjęć stwierdzono, że choinka została przelana i zalecili zmienić podłoże.
Podłoże wymieniłam na specjalne dla iglaków, wyczyściłam żółte igły i nie wiem co dalej - pojedyncze żółte igły pojawiają się również na górnych pędach, choinka ma lekko zwisające w dół gałązki.
Niektóre żółte igły mają w połowie długości czarną kropkę, pęd po przekrojeniu jest jasny:
Być może zaszkodziły jej wrześniowe kilkudniowe deszcze i faktycznie jest to grzyb?
Nie sprawdzałam jeszcze ph podłoża, ale jest nowe więc zakładam, że lekko kwaśne.
Szkodników nie zauważyłam żadnych, jedynie w bryle korzeniowej mignęła różowa larwa, ale nie chciałam uszkadzać korzeni aby ją znaleźć. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie co mogę jeszcze zrobić aby pomóc drzewku.
Dodam jeszcze, że w centrum ogrodniczym przekazano nam, że 1 sezon drzewko może w tej donicy postać, na wiosnę planowałam wsadzić do ogrodu a wcześniej cieszyć się nią jako drzewkiem świątecznym.