Jutro przycinanie. W mroz, ale za to bedzie slonce
Ptaki maja jadlodajnie uzupelniona o sloninke, orzechy i jablko - jedno, bo jakos chetnych nie bylo i dwa wyrzucilam, ale moze teraz amatorzy sie znajda. A rano buszowal w ogrodzie kos
Ucielam sobie forsycje i wsadzilam do wazonu, moze zakwitnie...
I musze chyba nawiazac bliskie stosunki z mopem

W niedziele juz czas na palme, a ja mam nieogarniete, ale wiosenne porzadki robi sie na wiosne i poki co bronilam tego okopu, ale chyba musze jednak sie poddac, bo wiecie, tesciowa wpadnie na swieta
Aaaaa, i jutro zajrze do Insekta, moze sie zalapie na bukszpany
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe