Jej...zrób tak, ale byłby widok, no co...psiaki wypasione

Milka napisał(a)

Jej...zrób tak, ale byłby widok, no co...psiaki wypasione

wariatka

dopiero bym była w gazetach albo i w telewizji - hahahaha

Irenko no właśnie - bo ja chcę te rh posadzić od strony północnej. Rozumię, że dla tych odmian to będzie dobre miejsce? Napisz mi jeszcze po ilu latach mogę liczyć na takie duże krzewy jak u Ciebie - zakładając, że kupię największe jakie będą w ofercie

Domi ja mknę terenówką, z zaspami nie mam problemu, ale ostrożności nigdy za wiele. Twoje psy przy takiej pogodzie chyba najlepiej się czują

O tak moje pieski czują się ok

Witaj Mirello. U mnie nareszcie przestało padać.
Śliczne różaneczniki pokazała Irenka. Na pewno któregoś wybierzesz, posadzisz, stworzysz im odpowiednie warunki i za kilka lat będziesz cieszyła się takimi okazami. Pozdrawiam

To ja Ci polecę różanecznik Rasputin, zaczyna kwitnąć jak już miną przymrozki więc kwiaty nigdy nie zmarzną. Kolor obłędny, mocny, długo kwitnie, mrozoodporny. Mam 5 sztuk pod brzozami.
Rasputiny pod krzywą brzozą

Dominika11 napisał(a)

wariatka

dopiero bym była w gazetach albo i w telewizji - hahahaha

No co, celebrytka byś była

Irenko no właśnie - bo ja chcę te rh posadzić od strony północnej. Rozumię, że dla tych odmian to będzie dobre miejsce? Napisz mi jeszcze po ilu latach mogę liczyć na takie duże krzewy jak u Ciebie - zakładając, że kupię największe jakie będą w ofercie
********
********

Mirellko, moje zostały posadzone w 2013r., ale to zleciało. Czyli obecnie są 8-letnie. Efekt już widać po 3 latach, a jak kupisz duże okazy, to szybciej.
One u mnie rosną też od północnej strony, tylko krótki czas mają słońce i rosną bardzo dobrze. W Anglii widziałąm je w cieniu i były ogromnymi drzewami.

Ten Rasputin od Darii, rośnie tez u mnie. Ma bajeczny kolor, ale jest bardziej wymagający, fakt...kwitnie później niż Calsap, ale Alfredy też ciut później kwitną.

Calsap jest piękny.

Mirelo, nazwy rodków zostawię u ciebie. Obejrzysz je sobie w necie i może coś mężowi podpasuje.
Czerwone rodki
1. Władysław Jagiełło, bardzo mrozoodporny
2.Helsinki
3. Nova Zembla
4.Franceska
5. Baden Baden, najmniej odporny, ale nie ma już takich zim, do -20 powinien wytrzymać; jego akurat nie mam i Władysława Jagiełły, pozostałe rosną dobrze i maja mocną czerwień
A z mocno fioletowych mam jeszcze Purple Splendor, bardzo ciemny fiolet.