Ewo! Dziękuję, paprocie są w tle za rowkiem, więc nie zarastają różaneczników.
Niestety przy rodkach nie zwracam uwagi dopasowanie kolorystyczne, więc mam trochę zamieszania,
ale mi to nie przeszkadza.
Różaneczniki czarują, ja jednak chyba wolę azalie. Te od Taty cudowne. Mam pięć krzaczków, nie tak okazałych, ale dobieranych kolorystycznie, he, he. Dokupię na chybił-trafił
Alicjo, ależ masz kolekcję azali i rododendronów, a piwonia przecudnej urody. Ja mam malusi krzaczek. Ciekawe kiedy doczekam się takich kwiatów jak Twoje?