Na różance róże kwitną najsłabiej, oczywiście na zdjęciach te najbardziej okazałe.

Na koniec trochę zielonego.

Alija napisał(a)

Sylwia! Odwiedziny bardzo fajne, już się zmawiamy na wakacyjny wyjazd do Ciebie.

Musze rabaty ogarnąć z chwastu w takim razie, w tym tygodniu ogarnęłam trzy i w podwórku jeszcze mi zostały drugie trzy i strumień

Alija napisał(a)

Z moją Princess Alexandrą zrobiłam w tym roku eksperyment i zostawiłam jej jeden wysoki pęd, wygląda teraz jakby była na pniu.

Princess Alexandra of Kent???

Utknęłam przez róże, Wiele z nich chciałabym też mieć, wiąże się to z inwestycją w podpory, więc chyba nic z tego. Ale chętnie oglądam u Ciebie. Alchymist piękna, wielkokwiatowa, lubię takie Jazz ma dobre opinie, jest zaskakująca w kolorach
Masz same rarytasiki. Lady shalott chyba Cię cieszy. Widziałam ją u Madzi, potem długie pędy puszcza. A przedostatnia żółta jak się nazywa?

Zielone piękne, a róże najpiękniejsze
Kiedyś się zarzekałam, że róż u mnie nie będzie, bo się bałam czy dam radę - wysoki level to mi się wydawał
Ale się skusiłam i nie żałuję, szukam miejsca na kolejne Chcociaż boję się ich nadal

Alija napisał(a)[img size=361x480

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/253/2531198/original.jpeg[/img]

O tą pytam.

Alija napisał(a)

Alicja piękna kolekcja róż zrobiła się u Ciebie I cudne lilie wodne❤️

Piękne różyczki i całkiem spora kolekcja. Też mam przy słupie Veilchenblau, 3 lata temu ścięłam całą na około 80 cm. Cały sezon stała obrażona nie wypuszczając pędów. Jakoś późnym latem pokazała, że żyje. W następnym roku wypuściła długie pędy. Teraz nie pozwalam jej na powtórne stworzenie ,,kołtuna,, Tnę pędy na których kwitła, a zostawiam tylko młode. Tak postępuję z prawie wszystkimi pnącymi.