Lidziu udanych łowów hostowych mój jedyny rodek jeszcze w pąkach, też mam novą zemblę, azalie też zapączkowane, mam nadzieję, że niedługo zakwitną U Twojej siostry jest faktycznie klimat siedliska, bardzo uroczy
Rodki masz śliczne . To jedna z roślin, których się boję . Mam jakieś 3 krzaczki, ale to w sumie przez przypadek i gdyby nie to, że jakoś się trzymają i kwitną (teraz jeszcze w pąkach), to bym się z nimi pożegnała.