Dziś po pracy 1.5 godziny porobiłam w ogrodzie.
Żeby posadzic 4 nowe róże zrobiłam takie roszadki:

-Wykopałam 2 róże z pod pergoli. Nie byłam z nich zadowolona.

-wykopałam palibina z różanki i zrobiłam z niego 3 . Poszedł w miejsce gdzie rabata bukowa przechodzi w platanową.

Posadziłam na pergoli Ozeanę i Giardnię oraz 2 szt Modern Art.
Kupiłam z gołym korzeniem ze szkółki Hyżego tego co filmiki nagrywa.

Jedną Giardinię podaruję koleżance.

Wyszła z ziemi piwonia drzewiasta z zeszłorocznego kłącza. W ubiegłym sezonie miała 10 cm i tak se stała cały sezon. Ciekawe czy się popisze w tym sezonie.

Chyba mi liatra przezimowała choc z 4 na razie widze jedną.

I martwi mnie rozanne bo go nie widać. Sadziłam 5 szt i bardzo go chce. 2 inne bodziszki są widoczne .

Skończyłam po ciemnicy cięciem platanów. Foty jutro.

Ide polukać na ulubione wątki

Pracowita z ciebie mróweczka

Sporo pracy wykonałaś zobaczę jutro obiecane dowody rzeczowe w postaci zdjęć

Lidka czekamy na zdjęcia ,bo pracy wykonałaś dużo.
Pomidory koktajlowe będą na pewno, one są bardzo łatwe w uprawie

Czekam na fotki Pracusiu

Lidziu a Rozanne masz sadzonego w zeszłym roku czy starszą sadzonkę? Moje w tamtym roku też późno startowały i też się bałam, że nie przetrwały zimy. W tym roku już je widać ale i tak nierównomiernie startują. Napracowałam się dziewczyno!

Lidka, u mnie w zeszłym roku też nie wszystkie liatry się pojawiły. Doczytałam, że nie lubią mokrej gleby . W tym roku jeszcze nie patrzyłam.

Skosiłam trawnik. Wróciłam z pracy ok 19 i siup w kalosze odrazu.
Pada często i po nawozie rośnie. Jest kilka placków do dosiania ale wygląda nieźle. Kupa z nim roboty i pchłania kasę ale i tak go lubię.

Było chyba 10 koszy..
Od jutra kosi Mariolka Makita. Codziennie.

Zdjęć nie zrobiłam. Może rano . Musze jeszcze ciachnąć platanom te najwyższe gałęzie.

Obciełam 1 gałązke klona by sprawdzic co z tym płakaniem.

Mam szpaler z 3 klonów crimsonów i 2 platanów. Jeden klon rośnie jak szalony i on chyba kolumnowy jest a 2 kuliste.

Szpaler zaburzony i myśle czy go spróbować ciąć czy zostawić.