Jeszcze nie wiem . Ze 2 wyższe by sie zdały na tyły rabaty
I 2 z boku w strone platanów.
Nie mam nic w fiolecie. Może novalis ?

Dziś się kręciłam po ogrodzie.
Popieliłam trochę,
pokosiłam przed płotem i brzeg trawnika i padł napęd w kosiarce. Skończyłam bez napędu i to męka była.
Wyciełam kwiaty żurawkom bo leżały po deszczu.
Mój Dostawca kory dzis mi przywiózł towar. 20 worków drobnej po 11 zł. W sklepie u mnie po 18 najtańsza. Ta moja niekompostowana.

Przesadziłam tujki donicowe koło wiaty w nowe donice.
Pozamieniłam sobie donice na tarasach.
Obciełam wierzbę na przedpłociu.
Nawiozłam tuje i iglaki.
Obciełam moje 3 szałwie i zrobiłam sadzonki. Widzialam kiedyś u Danusi ze to proste.

Nie zrobiłam żadnego zdjęcia a pomiędzy robotami znalazłam czas na pół godzinki w basenie.

Jutro poleniuchuję choć rano musze jeszcze dosypkę kory zrobić na dereniowej.

Jakbyś chciała wysoką, sztywną, niestety bardzo kolczystą różę, ale w kolorze czerwonym, wpadającym lekko w fiolet, to polecam różę Alexander MacKenzie. U mnie w pierwszym sezonie osiągnęła ponad 1,8m. Teraz świeci kwiatami z daleka.

Trochę się narobiłaś dziś, ale też odpoczęłaś w basenie . U nas dziś było przyjemnie chłodno.

Tylko się pokręciłaś po ogrodzie....i patrz ile roboty zarobionej i jeszcze był czas na basen.
Kora w bardzo dobrej cenie,w moich okolicach nie znalazłam w takiej

Lidka na jakiej wysokości obcięłaś szałwię?
U mnie szałwie same się rozsiewają, mam już 4 z samosiejek
Róże masz przepiękne
Pozytywnie zazdroszczę pluskania w basenie

Moja molinia variegata. Podzielona 1 na 10 .
Mikrusy żyją.

Tylko się pokręciłaś po ogrodzie....i patrz ile roboty zarobionej i jeszcze był czas na basen.


Kora w bardzo dobrej cenie,w moich okolicach nie znalazłam w takiej