Na obwódkę dobrze sprawdza się przywrotnik, chyba, że kolor chcesz inny. U mnie na przykład przetaczniki nie chcą rosnąć. Musisz to sobie wszystko pooglądać i przemyśleć.

Mam na rozkminę całą zimę.


Mam troche roślin do wykorzystania z przechowalni. Coś wykombinuję.

Nie mam tych rderstów i kupie 1 lub 2 na próbę ale to już wiosną.
Mam postanowienie że nic bylinowego nie zamówię zimą bo przychodzą małe i lipne i zwykle za wcześnie na sadzenie znaczy gdy nie jestem gotowa.

Zobacze co jak przetrwa zimę.
W przechowalnniku mam
liatry, inkarwille ,krwawnice, biały rozchonik, i jakieś dzwonki.


Na ten sezon mam tylko tulipany do posadzenia. Mam 2 dni urlopu po niedzieli i może się uda.

Dziewczyny

Mam dostać siewki gaury od znajomej właścicielki szkółki. Brać i sadzić jeszcze teraz czy czekać do wiosny?

Moje mam pierwszy sezon i nie mam z nimi doświadczenia.

Coś tam jeszcze kwitnie

Piękne różyczki, te jesienne są takie bardziej wyraziste.❤️
U mnie gaura nie chce zimować, więc nic nie doradzę.

LIDKA napisał(a)

Dziewczyny

Mam dostać siewki gaury od znajomej właścicielki szkółki. Brać i sadzić jeszcze teraz czy czekać do wiosny?

Moje mam pierwszy sezon i nie mam z nimi doświadczenia.

Brać teraz i na wiosnę drugi raz Gaury są nieprzewidywalne - takie moje zdanie

Gaura raz zimuje raz nie (u mnie na glinie przynajmniej)... ale jak dużo to chyba na wiosnę sadzenie pewniejsze, już późno jest...

nie wiem jak z gaura, w poprzednim ogrodzie zimowala bez problemu a w tym zobaczymy pierwszy sezon je mam. I pewnie wygnija, bo maja bardzo mokro

U mnie gaura zaginęła posadzona jesienią. Zapewne zgniła albo może nie zdazyla się ukorzenić . Może na wiosnę posadzę w moją nową- starą rabatę . U Agi widziałam taką fajną różową .

Też jestem ciekawa zimowania gaury, mam pierwszy sezon, sadzone latem i we wrześniu, przekonamy się

U mnie gaura różowa przezimowała, w tym roku posadziłam białą i wydaje mi się, że też powinna dać radę bo rośnie w donicy przy murze.