To wiertło w bardzo zbitej, twardej ziemi też wywierci?

Też jestem wiertła do cebul ciekawa
Niby ostatni raz cebulowe sadzę, ale zawsze warto wiedzieć

Zamówie i dam znać jak działa.

Ja mam wiertło ręczne kupione na All na chyba ok 10-12 cm muszę sprawdzić. Używałam do przesadzania krzaczorów, do sadzenia drzewek, bardzo poręczne ułatwiające pracę narzędzie.
A do cebulek tulipów i innych drobiazgów taką stalową rurkę ściętą pod skosem Kent&Stowe, no ale nie sadzę na raz 300 cebul na moje potrzeby w zupełności wystarczy. Na większe cebule np lilii używam tego klasyka do cebul z regulacją.

My kupiliśmy wiertło do wkrętarki, bardzo wygodnie i sprawnie było.

Wszystko pod linijkę, uporządkowane, spisane, no niesamowite. I ten zielony trawniczek, miód, malina. Truskawki i u mnie dojrzewają. Bardzo jeszcze smaczne, też byłam zdziwiona

Wiertło super. Ostatnio nawet pod starymi brzozami się nim posłużyliśmy. A tam korzeni pęłno,grubych i płytko i ciut głębiej. Trzeba było je ciąć po rozwierceniu pomiędzy. Nawet balam się, że jak zaczepi o korzeń to wiertarkę może uszkodzić, ale nic takiego się nie stało.
Generalnie używam tego potwora do romiękczania ziemi, gdy zdejmujemy darń pod nowe rabaty i pod sadzenie. Nie próbowaliśmy tylko wiercić w darni, ale myślę, że też by można.
Mieszałam też kompost, wióry, piasek i glinę w kastrze. Warunek, glina musi być sucha.

Nie mogę się już doczekać kolejnego sezonu u Ciebie. Bardzo jestem ciekawa wyglądu tej nowej rabaty.
Truskawek i porządku zazdroszczę.

Wiertło zamówione.
Dziś spokojny dzień. Wieje i liście lecą.
Plany na sadzenie mam na niedziele.

A to moje aktualne gwiazdy parapetu w sypialni.

Podobnie, jak dziewczyny podziwiam (jak zawsze zresztą) Twój porządek niesamowity i już czekam na nowy sezon (nowa rabata).
Grudniki pięknie kwitną, u mnie na razie zapaczkowane.