Oooo, serniczek?
Pysznie wygląda.
Do mnie dzis zajrzy tesciowa. Z faworkami

Miłej niedzieli.

No nie!...takie dobroci ..siedzieć i tylko się pakować...jak przed wyjazdem...

Lidka, potem oblukam Twoje berberysy. Absolutnie ich nie wyrzucaj

Edit:
Widzę dwa małe i jeden roztrzepany. A tnij je co 2-3 lata i będzie git

No rozumiem Cię Lidka ja co roku na wiosnę na berberysy klnę bo się pokuje jak nie wiem co ale one piękne kolory wprowadzają nie wyrzucaj .

No i budleje kupuj koniecznie te miniaturki nawet w zimę wyglądają piękne kuleczki

Za wszystkie porady dot programów ogrodniczych dziękuję. Pogladam sobie co nieco zanim ta wiosna nadejdzie.


Poszłam do ogrodu.koło południa.
Temperatura w okolicach zera i słonko wyszło.
Posprzątałam trawy na basenowej które wczoraj ściął mąż. Powiązałam w snopki do zabrania na bio.
Związałam i ścięłam miscanty na platanowej. Te to od razu w 3 miejscach wiązałam i są gotowe do wywózki.

Pociełam kilka suchych bylin ale nie zbyt dużo bo wszystko mokre i szybko zimno w ręce mi było.




Szron utrzymał sie dziś do południa.

Gdzie nie wejdę to albo kusicielstwo albo robota wre.

W styczniu!!!! Prawda że ogrodnictwo to pasja szaleńców.

Mam znowu koszyk napchany z bylinami i jeszcze 3 jabłonki i nektarynkę w koszyku. Tez oszalałam. ,

Następna kusicielka pracy ogrodowej, no mus iść w tym tygodniu coś zacząć

Lidzia to czyste szaleństwo ale takie zakupy to bardzo poprawiają nam samopoczucie

LIDKA napisał(a)

Gdzie nie wejdę to albo kusicielstwo albo robota wre.

W styczniu!!!! Prawda że ogrodnictwo to pasja szaleńców.

Mam znowu koszyk napchany z bylinami i jeszcze 3 jabłonki i nektarynkę w koszyku. Tez oszalałam. ,

No jak mam nie korzystać jak u mnie na plusie
Przynajmniej się dotleniłam i pozytywnie umęczyłam przy łopatowaniu

LIDKA napisał(a)

Gdzie nie wejdę to albo kusicielstwo albo robota wre.

W styczniu!!!! Prawda że ogrodnictwo to pasja szaleńców.

Mam znowu koszyk napchany z bylinami i jeszcze 3 jabłonki i nektarynkę w koszyku. Tez oszalałam. ,

Ha, ha, rozśmieszyła mnie pasja szaleńców, każdy z nas ma na własną miarę, jeden więcej, drugi mniej, ale MA
W tym roku zaraza zaczęła się zbyt szybko, bo za dużo czasu na zakupy i zastanawianie się ze względu na aurę