Elu, bardzo lubię bodziszki więc mam ich sporo. Korzeniaste, Rozanne, Magnificum, włassowa, czerwone, żałobne, kantabryjskie, leśne. Nie wszystkie umiem zaklasyfikować Bo Rozanne to chyba mieszańcowy?
Cieszę się że jesteś zadowolona z zakupionych roślin. Mi mieli przysłać paczkę miesiąc temu. Jeszcze czekam na pistie do misy. Przypomniałaś mi Napisałam e-maila z zapytaniem o termin.
Po deszczu jest świeżo, czysto, może dlatego?
Deski mam z modrzewia syberyjskiego, olejowane naturalną barwą za pierwszym razem a potem zostawiliśmy żeby naturalnie spatynowały. Takie podobają nam się najbardziej
Drugi taras będę musiała zaolejować. Niestety
Gosia, liczę na te rodki w tym roku. Zapomniałam przyciąć rok temu, to niech się cieszą. Jeszcze z miesiąc trzeba na to poczekać
Powolutku, do czego się śpieszyć Ja nie zdążyłam obornika rozrzucić po rabatach. Teraz nie wiem jak to zrobić jak wszystko ruszyło