Madzenka
20:45, 16 mar 2012

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
A ja pochodzę z Jeleniej Góry i pamiętam, że gdy przeprowadziłam się do Wrocławia to się nie mogłam przyzwyczacić, że auta nie trzeba z lodu skrobać od października do marca
Najbardziej mnie denerowowało gdy w kożuchu i kozakach przyjeżdżałam do Wrocławia a tam zwykle już wiosna była
Okres wegetacji czasami szybciej rusza o 2 a zwykle o 1 tydzień.
A teraz mam takie same porównania jak z Wrocławia do Warszawy jeżdżę....

Najbardziej mnie denerowowało gdy w kożuchu i kozakach przyjeżdżałam do Wrocławia a tam zwykle już wiosna była

Okres wegetacji czasami szybciej rusza o 2 a zwykle o 1 tydzień.
A teraz mam takie same porównania jak z Wrocławia do Warszawy jeżdżę....