jakby ktoś zajrzał, kto ma z was bodziszki takie różowe/czerwone i będzie je dzielił na jesień to chętnie wymienię na to co mam.. u mnie wykupione.. jakoś nie mam do nich szczęścia
Dzień dobry A jakiego narzędzia fryzjerskiego używałaś?.,... Moje rozczochrańce wypisz-wymaluj takie same jak Twoje w wersji "przed" Muszę je podciąć. Ale czym?
Zamierzam użyć nozyc szpalerowych, ale takie male jak do owczej welny tez by mi sie przydaly...
A moze akumulatorowych Aga uzyla?? Tez jestem ciekawa! Sliczne kuleczki
Evchen, Popcarol, Noemi.. dziękuję za pochwałę,ja pierwszy raz cięłam kulki, a cięłam zwykłymi szpalerowymi, takimi co ma tez Syla.. dwa dni mi to zajęło, ale straszna frajda, tylko faktycznie nie trzeba się bać
A sadzoneczki z obcietych kawalkow robilas moze? Ja zamierzam, tylko nie wiem czy nie za wczesnie jeszcze na ciecie? Zeby te mlode przyrosty takie miekkie nie byly?
pozdrawiam!!
niby pod koniec czerwca sie tnie, tam piszę Danusia, to cięłam, bo patrzeć na nie mogłam moje już nie były takie miękkie i zielone - końcówki
sadzonek nie robiłam jeszcze, wybrałam takie najładniejsze i spróbuje, tylko chyba wsadzę do doniczek i przykryje butelką, bo jak robiłam kiedyś to mi nic nie urosło..