Moi kochani..dziękuję za pomoc przy przedogródku, muszę go teraz wykonać, ale tutaj muszę poczekać na męża aż wydobrzeje. Wiem, że już nie poszaleję w ogrodzie, ale tak bym sobie dalej poplanowała. Co prawda po wizycie w waszych ogrodach a ostatnio w ogrodzie Oli to tak lekko z sił opadłam, ale co dam..

Rzućcie okiem na tą moją skarpę, bo ona dla mnie jest największym problemem. Da się coś z nią zrobić? Czym to obsadzić. Nie chcę samych iglaków. Najchętniej obsadziłabym ją tawułami, bergeniami, astrami..czymś takim. A między murkiem a skarpą jednoroczne, np. dalie które uwielbiam. Wymiary wrzucę wieczorem, i więcej zdjęć.
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka