abiko napisał(a)

Reklamacja została uznana. Mam dostać zwrot pieniędzy. Przeprosiny przyjęłam, bo nigdy nie miałam tam problemów.

Muszę posadzić jeszcze jedną, bo czeka w wodzie.
Gdzie ta pogoda?

Pogoda jest jak jesteśmy w pracy

Dobrze, że uznali reklamację, szkoda, że wcześniej nie popatrzyli co wysyłają.

nie myli się ten co nic nie robi. Pierwsza pomyłka więc jest ok.

A to tak jest...wczoraj byłam o 20:00

Aaa widziałam wczoraj piękne trzmieliny oskrzydlone, takie wielkie.. chyba z 3 w kupie, cudo, taki kolor

Moje te świerzaki już nie wiele listków mają, z wiatrem odleciały
Zdiagnozowałam wczoraj gdzie mi woda umyka z poidełka w lesie. Trzeba podnieść brzeg od strony ogniska bo jest poniżej lustra wody, tak to jest jak bez poziomicy się robi na stoku.

Ja się w sumie nawet nie sparzyłam zamawiając przez neta, ogólnie jest chyba lepiej z tym handlem. Raz na jakiś czas może się zdarzyc i tyle

sylwia_slomczewska napisał(a)

Moje te świerzaki już nie wiele listków mają, z wiatrem odleciały
Zdiagnozowałam wczoraj gdzie mi woda umyka z poidełka w lesie. Trzeba podnieść brzeg od strony ogniska bo jest poniżej lustra wody, tak to jest jak bez poziomicy się robi na stoku.

A widzisz, to całkiem możliwe. NA stoku wiesz, że ciężko się cokolwiek robi.

Właśnie dlatego rozumiem Pawła, czemu robi te poziomy w ogrodzie

Zmieniłam oczko na większe. Ryby szczęśliwe po przeprowadzce. Jak zmiana z bloku na dom

Teraz trzeba zaaranżować otoczenie. Już wiem, że wcisnę berberys taki jak ma Sylwia, i trawy. I będzie sucha rzeka, jakoś mi bardziej pasuje. Ale to jak trochę wyzdrowieję i sił nabiorę. A jesień piękna się robi

Gdzie kupowałaś te róże (poproszę PW).

No, powiem Ci, że jak zobaczyłam ta MW to się z lekka zdziwiłam. Ale grunt ze uznali Ci reklamacje. Za to teraz z niepokojem czekam na swoje zamówienie - niby nie raz juz kupowałam z tym miejscu (F.) i bylo OK, ale kto wie. Oby nie było wpadki.

Z sadzeniem mam ten sam problem - jak było ładnie to albo delegacja albo w pracy od świtu do nocy. Ale w tym tygodniu uda mi sie w koncu posadzic cebule Zeby tylko z rózami (ktore jeszcze nie przyszły) sie udało.