Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowe perypetie:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródkowe perypetie:)

12:35, 05 paź 2017
tutaj ta kobieta na poczatku tez wspomina o jesiennym cieciu roż 1:40 min programu

https://vod.tvp.pl/video/rok-w-ogrodzie,extra-16092017,33751448

to akurat ogladałam przy okazji ogladania ogrodu Chell i mi ta kobieta przypomniała o tych różach ...ale taki bardziej instruktażowy program oglądałam kiedyś i nie jestem w stanie go znaleźć
abiko 12:58, 05 paź 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
Aaaa opisałam się o różach i cięciu i mi wywaliło.. trudno nie piszę po raz drugi


Sylwia.. doszła przesyłka, Bailando dla Ciebie ma pączki jeszcze

____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Agania 13:36, 05 paź 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Moja mama też ogrodowa

1 października wszyscy znowu dojrzeli piękno swoich ogrodów i od razu efekty pracy widać...widziałam, że na nowym miejscu posadziłaś seslerię skalną...czy tak?....będziesz z niej zadowolona

Agnieszko ja chcę dużo kosmosów....

Jak trafisz różę nie chorującą...to zdradź mi nazwę
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
abiko 13:53, 05 paź 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
Agania kosmosy są cudne, ale u mnie robią bałagan, bo wszędzie się sieją

Mówisz, że będę zadowolona z seslerii? Nie mam jej, i nie mam doświadczenia,a le wygląda na taką co kłopotów nie sprawia

Hmm bezproblemowa róża.. Bailando.. najmniej z nią kłopotów u mnie
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 15:35, 05 paź 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82122
abiko napisał(a)
Aaaa opisałam się o różach i cięciu i mi wywaliło.. trudno nie piszę po raz drugi


Sylwia.. doszła przesyłka, Bailando dla Ciebie ma pączki jeszcze


Ale numer
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 15:41, 05 paź 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82122
abiko napisał(a)
Agania kosmosy są cudne, ale u mnie robią bałagan, bo wszędzie się sieją

Mówisz, że będę zadowolona z seslerii? Nie mam jej, i nie mam doświadczenia,a le wygląda na taką co kłopotów nie sprawia

Hmm bezproblemowa róża.. Bailando.. najmniej z nią kłopotów u mnie

To jest ich wada. miałam dawno temu w warzywniku raz, a potem już....stale, nie można się było pozbyć i nie było warzywnika, a rosły jak krzaki większe ode mnie. Dlatego mnie dziwiło, że Danusia chciała w warzywnik dać, wygląda pięknie, ale u mnie się na oprysku potem skończyło bo wyrwałaś jeden , a na to miejsce wschodziło trzy.
Ale i zaleta u mnie bo mam nadzieję, że mi się te Twoje w łące wysieją i już będą stale
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anda 16:38, 05 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
Ciekawa dyskusja o cięciu róż jesienią. Musiałabym poczytać znów o tym, dlaczego lepiej ciąć wiosną, bo ta metoda była stosowana jakoś chyba do lat 80-tych, a potem to się zaczęło zmieniać, ale już nie pamiętam dokładnie dlaczego. Jednym z powodów było na pewno to, że przez mocne cięcie pobudzamy różę do wzrostu, że przeszkadzamy jej jakby w zaśnięciu. Dlatego róża jest wtedy bardziej podatna na przemarznięcie. Zbyt późne cięcie, krótko przed mrozami może spowodować wniknięcie mrozu w niezasklepione tkanki i ich rozsadzenie od środka. Zmrożona woda zwiększa objętość. Mam nadzieję, że rozumiecie o czym piszę moją kulawą polszczyzną
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
17:16, 05 paź 2017
Anda napisał(a)
Ciekawa dyskusja o cięciu róż jesienią. Musiałabym poczytać znów o tym, dlaczego lepiej ciąć wiosną, bo ta metoda była stosowana jakoś chyba do lat 80-tych, a potem to się zaczęło zmieniać, ale już nie pamiętam dokładnie dlaczego. Jednym z powodów było na pewno to, że przez mocne cięcie pobudzamy różę do wzrostu, że przeszkadzamy jej jakby w zaśnięciu. Dlatego róża jest wtedy bardziej podatna na przemarznięcie. Zbyt późne cięcie, krótko przed mrozami może spowodować wniknięcie mrozu w niezasklepione tkanki i ich rozsadzenie od środka. Zmrożona woda zwiększa objętość. Mam nadzieję, że rozumiecie o czym piszę moją kulawą polszczyzną


ja rozumiem ...to ciecie jesienne to stara szkoła ...ale może nie taka zła?

ludzie wiele nowych teorii wymyśli zeby zabic i wyplenic stare myslenie ....głownie dla zysków ...w wielu dziedzinach naszego życia ....teraz sie wraca do tzw "Piasta Kołodzieja " ale trudno jest rzetelne informacje znaleźć a my starych ksiazek ogrodniczych nie mamy


ja w każdym razie mam kilka takich róż na których zwyczajnie przetestuje ten sposób ...bo mnie te baty długasnie denerwują ....a najlepiej jest sprawdzić na własnym żywym organizmie
Anda 17:34, 05 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
eee_taam napisał(a)


ja rozumiem ...to ciecie jesienne to stara szkoła ...ale może nie taka zła?

ludzie wiele nowych teorii wymyśli zeby zabic i wyplenic stare myslenie ....głownie dla zysków ...w wielu dziedzinach naszego życia ....teraz sie wraca do tzw "Piasta Kołodzieja " ale trudno jest rzetelne informacje znaleźć a my starych ksiazek ogrodniczych nie mamy


ja w każdym razie mam kilka takich róż na których zwyczajnie przetestuje ten sposób ...bo mnie te baty długasnie denerwują ....a najlepiej jest sprawdzić na własnym żywym organizmie


To stare myślenie to nie takie stare, a poza tym trzeba mieć na uwadze, że w latach 70-tych i 80-tych nastąpiło tu na zachodzie zaślepienie chemią. Chemia była stosowana non stop na wszystko w ogrodzie. Róże hodowane w tych latach to przeważnie cherlaczki, które bez chemi jednego sezonu nie wytrzymają. Choć i tu zdarzały się z pewnością perełki. To chyba tego starego myślenia nie chcesz powtarzać? Potem hodowcy zaczęli bardziej uważać na zdrowie róż ale przestali zwracać uwagę na ich zapach.
Takie naprawdę stare myślenie to chyba tak z XVIII wieku warte jest wzorowania, ale wtedy róże cięto zaraz po kwitnieniu, bo większość jeszcze kwitła na pędach dwuletnich. Tak swoją drogą to muszę poczytać kiedy wtedy cięto róże powtarzające, bo wtedy mniej więcej zaczęto je hodować, np. LO jest z 1851 roku.
Poza tym również uważam że najlepsze są własne doświadczenia Tak więc tnij i dziel się wiedzą
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
sylwia_slomc... 17:57, 05 paź 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82122
Anda napisał(a)
Ciekawa dyskusja o cięciu róż jesienią. Musiałabym poczytać znów o tym, dlaczego lepiej ciąć wiosną, bo ta metoda była stosowana jakoś chyba do lat 80-tych, a potem to się zaczęło zmieniać, ale już nie pamiętam dokładnie dlaczego. Jednym z powodów było na pewno to, że przez mocne cięcie pobudzamy różę do wzrostu, że przeszkadzamy jej jakby w zaśnięciu. Dlatego róża jest wtedy bardziej podatna na przemarznięcie. Zbyt późne cięcie, krótko przed mrozami może spowodować wniknięcie mrozu w niezasklepione tkanki i ich rozsadzenie od środka. Zmrożona woda zwiększa objętość. Mam nadzieję, że rozumiecie o czym piszę moją kulawą polszczyzną

Ewcia moja babcia( nie ta gdzie mam ogród) jest kobietą przedwojenną mocno jej doświadczenia z różami to okres lat 40-50-tych, początki ogródkowania, a ma to po swojej mamie i wtedy doświadczenia były przekazywane tylko z pokolenia na pokolenie
Tylko wtedy takie rarytaski nie były dostępne.
Ja tnę moje róże jak pierwszy przymrozek złapie i od razu puści, wegetacja ustaje i już cięciem nie pobudzasz. Cięcie pod maleńkim kątem powoduje , że woda spływa , a ranka nie jest za duża.....zawsze by można zasmarować maścią ogrodnicząAle nigdy tego nie robiłam.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies