Mam nadzieję, że sam dojrzeje do potrzeby posiadania prawka. Wstępnie planujemy za parę lat oddać mu mój samochód (akurat będzie 10-letni), a ja bym coś nowego miała. To też jest istotny powód, dla którego bym chciała, żeby to prawko zrobił. Chociaż akurat ja strasznie lubię moje autko.

Jak koledzy zrobią to pewnie też zrobi. Trzymam kciuki

Cieszę się że poniedzialek z głowy, to był długi dzień. Wyjazd do Czarnogóry się zbliża, nawet mi się nie chce jechać, jeszcze żeby tam było ciepło...
Z drugiej strony lepsze 15 stopni I deszcz I mini knajpki na wybrzeżu I widok na morze I długie spacery niż to co u nas za oknem, do tego to samo codziennie... hmmm zobaczymy.

Jutro widzę się na budowie z gościem od wylewek. Jak skończymy tynki będzie mógł przysłać swoich ludzi do rozłożenia styropianu i wtedy zapraszam hydraulika z ogrzewaniem podłogowym. I niewiele zostanie żeby to skończyć, jupi

Dobrze im idzie, myślę że jak nie we czwartek to w piatek na pewno skończą

Miłego dnia!

Dobrze im idzie Ja bardzo lubię surowe tynki, tylko malowane, bez gładzi są piękne.

Nie lubię gładzi, to cementowo-wapienne z drobniejszą warstwą na wierzchu, mam nadzieję wyjdzie fajnie Chłopaki widać że wiedzą co robią

Rano widziałam się z gościem od wylewek, w przyszłym tygodniu pewnie położą styropian (18 cm na dole i 8 cm na górze) i wtedy będę miała czas dla hydraulika żeby wrócił i zrobił podłogówkę

dzięki i pozdrawiam

Super szybko idzie Holender czy jak mu tam niech żałuje że nie kupił takiego dopracowanego domku. Widać że robisz jak dla siebie
Dobrego dnia

Nic nie poradzę, Mireczko. Staram się robić dobrze, nie chcę mieć w tej samej wsi kogoś kto na mnie psy wieszać będzie po wsze czasy zresztą jest projekt i się go trzymam, chcę żeby mi odebrali ten domek bez żadnych problemów.

Buźki

Sprzedalam resztki styropianu I kleju. Za grosze ale przynajmniej sie nie zmarnują I nie zalegają na kupie pod wiatą.

Chlopaki skoncza w poniedzialek, nie ifzie tak szybko jak mi się wydawało. Musialam przedluzyc wypozyczenie generatora. Dobrze ze sie dało. I ze skrobią cement z podłogi, bo jakby to zaschło, wtorkowe rozkładanie styropianu stałoby pod znakiem zapytania...

Chałupka się kurczy w środku. Moze jak znikną graty I folia w oknach to bedzie inne wrazenie