Obiecane wcześniej pozarastane rabaty oraz wysypisko różności. Przy budowie wiaty wszystko się uprzątnie. Na razie czekam na właściwe warunki pogodowe niezbędne do oprysków na chwasty oraz rośliny ozdobne.
Jak widać nie wszystko u mnie takie idealne i żeby nie było















Ostatnie również widoki na resztki palików powbijanych dla wytyczenia rabat, które podarowałam mamie. Namiętnie co dzień zabierała po trosze i już ich prawie nie ma o proszę

Czy znów będziesz wertykulować tą rabatę poszerzoną?

i tak jest ładnie!mnie siem podobajet

Syla, dobrze że dałaś "oznaki" bytności. Liczę na Ciebie i Sebek też

Bogda napisał(a)

Czy znów będziesz wertykulować tą rabatę poszerzoną?

Rabaty są pociachane przez glebogryzałkę. Zamierzam spryskać na chwasta i pozakrywać geowłókniną dopóki nie zacznę nasadzeń.

A powiedz mi, Sylwia, czy jak "zryję" glebogryzarką moją poszerzoną to od razu mogę nasypać na nią korę-grubą warstwę?czy to będzie za wcześnie i chwaściory jeszcze wyjdą?

No fajnie to wygląda i jaki masz piękny trawnik
Jak kosiarkę masz z koszem to jak popryskasz to możesz zasypać je warstwą - rozłoży się szybko i będzie z niej dobra ziemia

gardenarium napisał(a)

Syla, dobrze że dałaś "oznaki" bytności. Liczę na Ciebie i Sebek też

Żyję, żyję i mam się dobrze Komputer mi padł całkowicie. Wszystko od początku należało powgrywać i to trochę trwało. Teraz wszystko działa jak błyskawica. Nawet zdjątka wgrywam szybciuteńko. Podoba mi się taka szybkość w działaniu.

Ja na siebie również liczę Będzie dobrze tzn będziemy z Seba na 99,9%

Bogda napisał(a)

A powiedz mi, Sylwia, czy jak "zryję" glebogryzarką moją poszerzoną to od razu mogę nasypać na nią korę-grubą warstwę?czy to będzie za wcześnie i chwaściory jeszcze wyjdą?

Napewno wyjdą tyle że w mniejszej ilości

Sebek napisał(a)

No fajnie to wygląda i jaki masz piękny trawnik
Jak kosiarkę masz z koszem to jak popryskasz to możesz zasypać je warstwą - rozłoży się szybko i będzie z niej dobra ziemia

Również o tym myślałam ale nie nadążam za chwaściorami a nie lubię czuć się zdominowana hehehehe