Nooooo .... troszeczkę ...... Dzisiaj pokropiłam na mszyce róże oraz na czerwce cisy ......
Mam jednego zimowitka heheheh i o mały krok bym go nie zdepczała
Powynosiłam na nowo donice z garażu , bo przez parę dni ma być ciepluchno , dlatego korzystam ....
Thuje od środka intensywnie rudzieją .... normalnie się załamuję , jednym słowem rzecz ujmując .....
Pytanko ..... mam pleśń , grzyba ???? na korze , jak poruszę to się przemieszcza . Dawać oprysk na szarą pleśń ?????? Bo już głupieję od tego wszystkiego
Sylwia, no tujki tak mają .... od środeczka brązowieją niestety stare igiełki opadają, dlatego chyba ich formowanie nie wchodzi w grę ale jak opadną lub jak je otrzepiesz z tych igiełek, to będzie oki!
nie złamuj się
Wiem Aniu o czym piszesz , Ale one są rude i wydaje mi się , że zostały podtopione ??? Po posadzeniu ich były te okropne intensywne deszcze . Zmarniały okropnie .... Jest jeszcze jedna opcja , że w szkółce zostały zagłodzone a po ich posadzeniu Syla o nie nie zadbała, dokarmiając jakimś preparatem... no i potem cała reszta . Mam nadzieję , że przetrwają zimę , oby .....
Mam nadzieję , że będzie oki ..... No nie ukrywam , że się martwię choć staram się tego nie robić......
Syla nie wiem czy piszesz o pleśni. Na pewno nie zaszkodzi żeby posypać te miejsca popiołem z kominka ( zakładam że palisz w nim drewnem, a nie np. butami, jak czasem moi pomysłowi sąsiedzi). Popiół jest mocno odkażajacy, i bardzo żyzny jak się rozłoży.