Juzia
09:12, 31 sty 2012

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41364
A ja myślałam, że to zajęcia jogi na świeżym powietrzu



Sylwia ładnie odmieniona ..tak się na forum tłocznie zrobiło ,że już nie sledze wątków regularnie - nie da się . spędziłabym tu pól życia ...ale tobie słyszę potrzeba pilnie ruchu i powietrza , bo tu coś się o głupawce pisze , tu się grzejemy po grzejnikach .......saneczki , albo narty i na polko prosimy panią , a nie po kantorkach się chować . o sory nie na pole ...tylko na DWÓR .
potwierdzam ! ja z pomorza i u nas się na dwór wychodziło
choć mój M pyta....gdzie ten dwór ?