Sylwia chciałam Ci zameldować, że mój Kuba dzisiaj w samochodzie mało się nie popłakał.... Dlaczego??? Bo ja mu obiecałam, że zobaczy się z "Dużym Kubą", że się mieli bawić, i że ciocia miała przyjechać i nie przyjechała

Jak mu powiedziałam, że zobaczą się z "Dużym Kubą" w maju to "podkówkę" zrobił i łzy w oczach... Ależ pamięta..