Przeczytałam, że jest to roślina ze strefy podzwrotnikowej, tzn słońce tak ale jednocześnie bardzo duża wilgotność, dlatego latem pewnie lepsza będzie wystawa zachodnia a najlepiej wscodnia i odpowiednie podlewanie i zraszanie.Na pewno trzeba uważać z majowym hartowaniem, bo nie zniesie przymrozków. Poniżej info:
Stanowisko w uprawie kordyliny powinno być dość widne i ciepłe ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. W okresie zimowym optymalna temperatura powinna mieścić się w przedziale od 8 do 12ºC. Dobrze reagują na zraszanie lecz nie jest to konieczne. Podlewanie dość intensywne w okresie letnim w zimie ograniczamy podlewanie. Ważne jest, aby po podlaniu woda nie pozostawała w podstawce, gdyż może to powodować gnicie korzeni. W okresie silnego wzrosty zalecane jest nawożenie nawozami do juk i dracen. Ziemia próchnicza, zasobna w składniki odżywcze. Młode rośliny przesadzamy co roku, zazwyczaj wiosna. Starsze okazy przesadzamy rzadziej do nieznacznie większych naczyń. Niedobór wody lub przeciągi powoduje brązowienie liści. Rozmnażamy przez sadzonki wierzchołkowe.
Syla bardzo ładne zdjęcia , zgadzam się z Anią ... a jak Twoja kordylina? ...dzisiaj pani na giełdzie mi powiedziała, że to roślina pokojowa i że każdą pokojową roślinę można wystawiać jak jest ciepło na zewnątrz... ale czytam, że kordylinę możemy uprawiać jako doniczkowe w chłodnych pomieszczeniach a latem wystawiać na zewnątrz, tak jak uprawia je Danusia ... u mnie ciężko z takim miejscem , tzn. będzie u mnie w temp.ok 21 stopni zimą a latem na zewnątrz , to coś może się z nią stać ? ... a co Twojej dolega? bądź dolegało ?
Właśnie zazdraszczałam udanych zakupów kordyliny .....Moje się raczej nie pozbierają ..... Przemarzły bądź zostały w ostatnim momencie przed włożeniem do garażu przelane . Jedno z dwojga ...... Jeszcze sobie leżakują w garażu a jak mrozy nocne odpuszczą wyciągnę na zewnątrz i wtedy zobaczę dokładnie ......
Kordylina drzewiasta Cordyline australis opis: roślina z rodziny agawowatych (Agavaceae), pochodząca z podzwrotnikowej Azji i z Afryki, największą wartość dekoracyjną tej rośliny stanowią jej długie, równowąskie liście, kwiaty białe i niepozorne, w mieszkaniach pojawiają się niezmiernie rzadko,
wymagania: światło rozproszone, podlewanie umiarkowane w okresie letnim (tylko gdy przeschnie podłoże) oraz bardzo rzadko w okresie zimy, temp. latem od 20 do 25°C, zimą od 7 do 10°C, nawozimy co 3 tygodnie od marca do września nawozem wieloskładnikowycm, latem można wystawić na lekko zacieniony balkon lub taras,
Wydaje mi się , że tu chodzi o okres spoczynku zimowego niezbędnego aby roślina mogła "odpocząć" ,stąd różnica w podlewaniu wodą, nawozami oraz temperaturą . Rośliny pokojowe również powinny mieć udostępnione podobne warunki do leżakowania zimowego, no ale ..... Ja swoje kordylinki w następnym sezonie zimowym będę przechowywać w ogrodzie zimowym, ale tam również będzie temp 21 st. Myślę , że sobie poradzi ...
Ty nie jesteś wyjątkiem w tym względzie Toć zima jest, to u wszystkich było raczej gadane.... Według mnie jak najbardziej się liczy A popularność to co???