Witam Cie serdecznie Danusiu. Nie udało nam się odzyskać hasła do pierwszej Skandynawii. Prawdopodobnie miało to związek z moją poprzednią pocztą na Interii. Przestała prawidłowo działać. W każdym razie wydobywam się jak ten bluszcz z pod śniegu.
Witaj Jolu. Zdjęcie zrobione zostało na początku stycznia po pierwszych obfitych opadach. Aktualnie jest go o wiele mniej.
Staram się mieć optymistyczne nastawienie Nie lubię zimy i z niecierpliwością czekam na wiosnę.
Ciąg dalszy zimowych zdjęć z bluszczem.
Zima zimą jednak należało by wrócić do jesiennych fotek. Powiem szczerze nie zrobiłam ich za wiele. Właściwie to mój mąż wziął sprawy w swoje ręce. Co jakiś czas robił zdjęcia aparatem z telefonu. Namawiał bym zrobiła z nich użytek a ja nic. Jakoś chęci ze mnie uleciały. Można uznać, że powrót z nowym wątkiem stał się postanowieniem noworocznym :L
Jesień 2021 hortensje w dwóch różnych odcieniach. Wyjątkowo limki zróżowiały a potem w mgnieniu oka gasły.