Ewo ile wschodzi orlaya? Posiałam pierwszy raz i czekam
Śliczne zestawienie z tą cebulicą. Ewa, a Heptacodium lubi kwaśno czy te 7,2 da radę, bo i czy u mnie ma szansę?
O, jakie kojące zdjęcia. Wszystko, co lubię - fajne sadzonki róż, słoneczne niebo i zielone na drzewach Chyba do tego zielonego najbardziej mi tęskno. Z moich zimowych wysiewów, poddanych próbie wody, wiatru i mrozu, udało się wykiełkować paru maczkom. Jak na takie szaleństwa, i tak jestem z nich dumna
Śniegu faktycznie konkretnie nasypało u Ciebie. Dobrze, że już stopniał, niech ta wiosna przestanie się już wygłupiać Muszę zamontować mój domek dla owadów, bo wstyd się przyznać, że czeka na to od roku
Ewo, cebulica z anemonami pięknie się komponuje, tu zachwytom nie ma końca. Całe szczęście, że szkółka jest daleko... te donice z Austinkami wyglądają tak apetycznie, że nie inaczej, a tylko musiałabym stwierdzić, że ... jestem zakupoholiczką. Piękne wysiewy, piękne postępy, śnieg pewnie już stopniał, u mnie bardzo dobrze nawodnił glebę, wczoraj przesadzałam róże i wgłąb było jak gąbka. Heptacodium wciąż za mną chodzi i chyba wreszcie czas zamówić! po Twoim zdjęciu i argumencie, że wcześnie startuje jestem już napalona bardzo. Przywrotnik masz już bardzo dorodny, dużo zieleni. Naprawdę to są inne światy klimatyczne
Trochę mi ulżyło zobaczyłam u Cię chwasta - jednego, ale był - i od razu mi ciut ulżyło no bo kto to widział, nie dość, że wiosna taka zaawansowana, to jeszcze takie porządki
Oj trzeba mieć naprawdę silną wolę żeby pracować w takim miejscu Tym razem śniegu u mnie było mniej.
Móc takie piękności w pracy oglądać to super sprawa! Śnieg miałaś zacny. Jesli Twoje marchewki są takie malutkie to kurczę moje będą za 3 sezony! Nic, następnego roku będę siać wcześniej.
Kurczę, ile różyczek szuka nowego domu! . Mi chyba na razie wystarczy Ale heptakodium brzmi ciekawie . Szczególnie to, ze jest wiatro i mrozoodporne .