Wczoraj wyszarpałam gdy nikt nie widział - czyt. M. - trochę darni pod rabatę pod oknem - kupiłam ostróżki - mini sadzonki, liatrę i czarną malwę....

przearanżowałam całą przednia część, nareszcie jest tak, jak chciałam....brakuje tylko jeżówek
Monteverde - Red Baron została podzielona z większych dwóch sadzonek na 7 mniejszych, od razu ukorzeniona, mam obawy, czy zastopuję jej rozrastanie - bo nie jest kępowa, ma silne kłącza...
Marta, Zebrinus z 2008 roku, rósł w innym miejscu - też z podziału kępy na dwie części - przy wykopywaniu pogięłam szpadel

jest silny, ale nie osiągnął jeszcze swojej docelowej wysokości...moja sadzonka Zebrinusa z 2008, to były trzy badylki na krzyż....
Ryśku, lato będzie ok w tym roku - już widzę po pelargoniach

wiaderko z bardzo popularnej serii w ogrodniczych lub kwiaciarniach...a te Twoje garnki - naczynia pewnie zdobywałeś latami

Kupiłam trzy clematisy z serii extra od Marczycńskich

teraz zmuszona jestem malować kratę, żeby je posadzić

"Utopia" już kwitnie
Martek, cieszę się, że podoba się Tobie moje wejście do domu....gdyby nie chłopcy - byłoby więcej pojemników z kwiatami, ale jak wypadają lub wpadają do domu - to z takim rozmachem, że sama rozumiesz......
Niage, kosz z wikliny jest już trzeci sezon, może długo nie wytrzymać, szkoda....bo, jak zauważyłaś, akurat pasuje do bardziej swojskich klimatów....
Gosia, Ty też masz czym się pochwalić
AniaDS, róża jest rabatowa lub parkowa.....po prostu nie wiem - kupiona trzy lata temu w markecie za 2 złote w zniszczonej folii bez etykiety....dopiero w tym roku jest ładna, bo się uparłam na nią - ostatnia szansa