Kasya, Anda, jasne, teraz to wiem. Ale czy to znaczy, że każdy kto sprzedaje sadzonki róż w 2-litrowych doniczkach oferuje je do samodzielnego ukorzenienia? Chyba nie.
Nie no... nie ma się co oszukiwać... z tymi różami do samodzielnego ukorzenienia to przegięli ostro!
Jak już... to powinni napisać w sklepie, że to takie "cudaki" i powinny być w odpowiednio niskiej cenie
Kupowałam w 2l od nich.... dawno temu... i były elegancko ukorzenione.
Poszli na łatwiznę. Brzydko.
Nie, ale taka sadzonka ma słaby system korzeniowy, jak przeżyje /jest słabsza niż duże sadzonki/ to za rok dopiero będzie taka jak te w dużych donicach
Jak sprzedający/kupujący niecierpliwy to takie sprzedaje/ kupuje
A samodzielne ukorzenianie to jeszcze krok wstecz
Właściwie to jest materiał szkółkarski i szanująca się szkółka nie powinna tego robić
Chyba że komuś zależy, jest doświadczonym ogrodnikiem to po obopólnym uzgodnieniu np za pół ceny
Bo taka róża to może iść do sprzedaży nie wcześniej niż w kolejnym roku lub za 2 lata
I tyle
Florentinę i For Your Eyes Only
Florentina zakwitła jednym kwiatkiem i coś nie wygląda jak Florentina ale muszę poczekać na powtórne kwitnienie by to ocenić
FYEO jeszcze nie kwitnie to nie wiem
Kasya, jasne, że sadzonka w 2-litrowej donicy nie jest taka jak w 5-litrowej. Kupując małe za mniejsze pieniądze (choć w przypadku moich róż też wcale nie małe) liczymy się z tym.
Muszę zatem te miskalu zabrać z Cienia. Jest ich 10 więc sporo.
W takim razie mam cały pas na cieniste rośliny. Miskanty Variegatus miały rozjaśnić ten ciemny zakątek i fajnie się sprawdzał. Długo myślałam co tam wsadzić i teraz muszę od nowa
Ten pomysł na piwonie znam ale nie mam dostępu do takich witek a i ta piwonia jest bardzo wysoka. Musiałabym mieć te gałęzie długości 2m.
Potrzebna jest pergola
Dziękuję za opinię sklepu. Napisałam do nich z prośbą o zdjęcie sadzonek.