Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród 2

Anna i Ogród 2

Zana 17:27, 26 sie 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Makao napisał(a)
Zdjęcia
Miały być dwa dni temu ale ogród mi trochę przysechł i musiałam podlać żeby do zdjęć się przygotował


Trochę się musiałam nachodzić, żeby do aktualnych fotek dotrzeć. Te dwa sobie zacytuję, bo szczególnie urokliwe. Porosło wszystko, pamiętam jak tworzył się ten zakątek Czy to nie jest przypadkiem Twoje ulubione miejsce w ogrodzie, bo moje chyba by było. To drugie ujęcie prześliczne
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Makao 11:40, 27 sie 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7406
To prawda, busz zrobił się spory. Nie tylko na tej rabacie.
Jesienią będę wykopywać wszystkie zwykłe Anabelki i wymieniać na Strongi bo te zwykłe ładne są dopóki nie pada deszcz. Po większym deszczu się pochylą do ziemi i nie chcą wstać. Irytuje mnie to. Wsadzę je gdzieś w cienistą.

Nie mam chyba ulubionego fragmentu swojego ogrodu. W każdym coś kuleje. Staram się te elementy poprawiać choć nie zawsze z udanym skutkiem i muszę znowu poprawić.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 11:43, 27 sie 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7406
Dotarły nasionka.


Nie wiem tylko czy teraz wysiewać czy wiosną
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Zana 12:09, 27 sie 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Powiem Ci Aniu, że ja już od lat mam te Strongi i one mnie też irytują. To nie jest tak, że one się nie pokładają, też się pokładają (nie tylko u mnie zresztą). Mam je w obręczach, ale jak przychodzi silny deszcz, ulewa to kładą się i łamią na obręczach. Nawet napomknęłam w tym roku eMowi, że może by je wymienić. Mam horensję drzewiastą Lime Rickey. Rośnie na wysokość ok. 1,2 m. Ona nie ma tak wielkich kwiatostanów jak anabelki, nigdy nie są też czysto białe. Jak zaczynają kwitnąć to są niby białe, ale podbite limonką. Mnie to akurat bardzo odpowiada. Największą jednak jej zaletą jest to, że się nie kładzie, ja ją uwielbiam. Mam ją od kilku lat i jest niezawodna. Chociaż w tym roku faktycznie nie wygląda najlepiej, ale to chyba dlatego że eM ją ciął wiosną i coś musiał jej zrobić nie tak.
Pojawiła się też na rynku nowa niższa odmiana Limetta. Tej nie mam (chyba jeszcze).

Generalnie uważam, że Anabelki są zdecydowanie przereklamowane
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Juzia 12:30, 27 sie 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
A ja Anabellki uwielbiam!
I nie przeszkadza mi że się męczą po deszczu Każdy się kiedyś męczy i musi poleżeć
Można stawiać obręcze, albo płotek taki druciany zielony, albo płotek drewniany. Można podsadzić je bukszpanami albo innym żywopłocikiem

Ale zamiana ich na Strong.... to chyba robota głupiego
Weź się Ania jeszcze prześpij z tą decyzją, bo szkoda Twojej roboty
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Judith 12:35, 27 sie 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
W temacie Anabelek strong mam identyczne obserwacje jak Zana. A w temacie uwielbiania podzielam uczucia Juzi .
Ja mam strong i zwykle. Pokładają się tak samo i wcale nie potrzebują do tego deszczu . Ale i tak je uwielbiam, bo są piękne i majestatyczne oraz odporne na suszę .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Makao 13:18, 27 sie 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7406
Zana napisał(a)
Powiem Ci Aniu, że ja już od lat mam te Strongi i one mnie też irytują. To nie jest tak, że one się nie pokładają, też się pokładają (nie tylko u mnie zresztą). Mam je w obręczach, ale jak przychodzi silny deszcz, ulewa to kładą się i łamią na obręczach. Nawet napomknęłam w tym roku eMowi, że może by je wymienić. Mam horensję drzewiastą Lime Rickey. Rośnie na wysokość ok. 1,2 m. Ona nie ma tak wielkich kwiatostanów jak anabelki, nigdy nie są też czysto białe. Jak zaczynają kwitnąć to są niby białe, ale podbite limonką. Mnie to akurat bardzo odpowiada. Największą jednak jej zaletą jest to, że się nie kładzie, ja ją uwielbiam. Mam ją od kilku lat i jest niezawodna. Chociaż w tym roku faktycznie nie wygląda najlepiej, ale to chyba dlatego że eM ją ciął wiosną i coś musiał jej zrobić nie tak.
Pojawiła się też na rynku nowa niższa odmiana Limetta. Tej nie mam (chyba jeszcze).

Generalnie uważam, że Anabelki są zdecydowanie przereklamowane

A jak długo Ci kwitną te Lime Rickey?
Bo mi od kilku lat chodzi po głowie wymiana tych wszystkich Anabell ale one tak długo kwitną i wcześnie zaczynają że cieszą mnie najbardziej i dlatego wciąż dają im szansę
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Zana 13:26, 27 sie 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kwitną tak samo jak anabelki. Postaram się wieczorkiem wstawić fotki tych Lime Rickey.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Makao 13:57, 27 sie 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7406
Może pokładanie się Strong Anabelle zależy od miejscówki bo u mnie są w pełnym słońcu.
Zwykła Anabelle wygląda tak


A Strong tak
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 13:57, 27 sie 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7406
Zana napisał(a)
Kwitną tak samo jak anabelki. Postaram się wieczorkiem wstawić fotki tych Lime Rickey.

Oki super
Poczytam też o nich
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies