Pada 45 minut. Burza - niby bokiem ale grzmi na tyle głośno że pies się miota po całym domu. U nas też nie padało dobre 3 tygodnie, parę drzew owocowych się nie przyjęło a kolejne parę od paru dni pozwijało liście i zamierzało paść. Miałam dzisiaj podlewać. Może deszcz mnie wyręczył
Większość roślinnego towarzystwa będę przesadzać i sadzić jesienią
Na fejsbukach szybka akcja dziś I za niewielkie pieniądze mam wywrotkę rozbiórkowego granitu spod linii tramwajowej na ulicy Ujastek w Krakowie buahaha