Plan trzeba mieć W tym sezonie wyjazdów mało, mam opalone przedramiona i blade ręce - od noszenia rękawic na słońcu przewalimy te tony kamienia i będę podziwiać efekty (mam nadzieję)
Wyjazd ogarnęłam na ferie 2025 - dopiero ech

Ty bez wyjazdów to jak ryba bez wody

Powinnaś mieć przenośny domek

hehe


nieeee, jak bym go przewiozła na drugą stronę kuli ziemskiej?

Lubię mieć coś zarezerwowane, bilecik zakupiony, leży i czeka I można planować

Pracuję w domu, wychodzę generalnie tylko w charakterze kierowcy dla Młodej i na zakupy - czasem ten dom zamienia się w więzienie. Praca od rana, potem ogród, obiad i od rana powtórka...

Mając w planie fajne wakacje motywacja wzrasta, polecam

Pan Mirek skończył. Porozwoził mi kamień żebyśmy mieli łatwiej do napełniania gabionów. owe miejsce pod jagody i jeżyny zrobione. Fajowo, zaraz weekend Będę kopać kamczatki i sadzić je na górce. Kupiłam też 10 kiwi Issai, do posadzenia przy płocie - niech się pną. Szkoda że trwa 3-4 lata zanim urosną na tyle żeby zakwitnąć po raz pierwszy...

Ups. W weekend sprzątanie