Pewnie do przyszłej wiosny mi przejdzie i znowu będę siać pomidory, więc nie powinnam narzekać teraz... no nic. Zobaczymy.

Jacek z Naturalnie o Ogrodach ciągle trąbi o tym, że bez potasu pomidory nie czerwienieją
To może to to

To siej koktajlówki i inne karzełki. One bezproblemowe

Ale żywokost to nie potas ?
To co im jeszcze dać ?

Ja zasiałam koktajlowe i do tej pory stoją w p9
Rosną jakby chciały a nie mogły może do zimy coś zbiorę ,
Albo je zaraza trafi.

Dobrze , że kupiłam 5 gotowych sadzonek te rosną i już dojrzewają.
Za rok myślę, że też kupię gotowe sadzonki.

Nie wiem co jest grane, myślę że to ziemia do dupy. Za rok zainwestuję w ziemię do wysiewu z tych lepsiejszych. Bo zwykłe mieszanki uniwersalne marketowe to teraz sama mielona kora czy nie wiem co, ale za cholerę nic w tym nie chce rosnąć. Zbija się i zasklepia że nawet podlewać trudno.

Pomidory to jedna wielka porażka w tym roku.

Ale jest piątek! I kończę tę ofertę bleble fuuuj