Ciekawe dlaczego? Dziwne.

2 nowe ule zainstalowane. Mialam 2 ule transportowe na kolanach przez godzinę. Ała. Ale operacja się udała. Jutro przeniesiemy je do duzych uli.

Burze byly w nocy I nad ranem. Wszystko ładnie podlane. Jedziemy na dzialke sprawdzic jak tam dachówki na dachu. I czy drzewa sie nie poprzewracały. I moze troche drewna powożę taczką I poukładam na paletach na fundamentach stodoły.

Kury nowe ganiane przez stare. Ale próbują jeść. Wychodzą na zewnątrz ale byle dźwięk np lądującego samolotu I od razu są w kurniku z powrotem. Jak przetrwają pierwsze parę dni to będzie z górki

Trochę obeschnię I przeniesiemy nowe pszczoły do dużych uli, w ulach transportowych mają ciasno zwlaszcza jak jest gorąco nie mają powietrza żeby siè chłodzić

Dżungla w igloo



Małe cukinie do jedzenia



Pszczoły przeniesione

No faktycznie nieźle ci zarosło
I pszczółka w pracy

Znów mamy pszczoły w ogrodzie jest sporo mniej jeśli w ogóle przylatujących od kogoś.

Nowe kury wczoraj zniosły po jajku, dzisiaj też. Mam nadzieje że jedzą I piją wystarczająco I się szybko zadomowią.

Cieszę się że Mateusz wraca jutro. Jedna z kupek dachówek zaczęła zjeżdżać z dachu, zatrzymała się na szczescie. Ale kolejna burza I kto wie czy nie zjedzie I pociągnie za sobą kolejne... lepiej niech będą przymocowane. I do środka już się nie leje...

Kontonaogrod napisał(a)

Proszę

Łoj! Beretka na oko jej się zsunęła
Zadedykuję Ci moje stare zdjęcie sprzed kilku lat, jak mieliśmy też kurki

Cudne

Tych mam 2 krzski od Asi, po jednym w tunelu I igloo