Liliowce u Uli wyglądają spektakularnie
Ogromna fala na środku trawnika, po upałach liście nadal zielone, kwiaty w masie robią wrażenie.

Dziękuję za zaproszenie Wreszcie ogarniam Ula Twój ogród
Bardzo mi się podoba układ rabat, półkolisty żywopłot na środku trawnika robi wrażenie.
Stare drzewa owocowe ładnie przycięte i wkomponowane.
Postawiłaś ma rośliny w masie, które dobrze u Ciebie rosną.
Praca nad glebą przynosi efekty.
Plewienia zawsze jest dużo, ale dzięki dywanikom masz go coraz mniej.

Altanka przeurocza, mebelki wygodne, przytulne. Super kącik stworzyłaś, jak to Madzia powiedziała "pinterestowy"

Zdjęć nie mam prawie wcale, następnym razem się poprawię
Buziaki przesyłam

Dosłownie łany pięknych roślin. A już ożanka to wow. Iwonka ukazała piękno Twojego ogrodu Ula.

Fajnie wszystko nabiera masy

sylwia_slomczewska napisał(a)

Liliowcowa oszalała. Liliowce w masie robią robotęJa jeszcze lubię je za wczesny limonkowy start i jesienne żółcie

Te moje liliowce nie są wiosną limonkowe tylko normalna zieleń

A masz może wiedzę jakąś że liliowce odmianowe mogą wrócić do podstawowej formy? Mam takiego liliowca, którego nie sadziłam, a pojawił się na liliowcowej przy zółtych i przy czerwonym również i przy pomarańczowych. Jest identyczny w 3 miejscach.
Tak wygląda

Mnie się wydaje, że to raczej objaw krzyżowego zapylenia niż powrót do podstawowej formy

Basieksp napisał(a)

Łał, liliowce robią wrażenie Taki mega fajny, duży łan liliowców

Fajnie mieć taką jedną rabatę marzyła mi się osobną sprawą jest czy wybrać jednokolorową czy mieszaną, trudny wybór był bo i takie i takie mi się podobają.
A poza tym wolę liliowce pojedynczo wplecione w inne rośliny, bo wtedy przełamuje się fakturę. Polubiłam mieszane nasadzenia i teraz tylko takie robię kto by pomyślał, że człowiekowi się zmieni punkt patrzenia na ogród

Trochę zbliżeń liliowców z tych najjaśniejszych, ten z prawej lekko morelowy

Ulina napisał(a)

Te moje liliowce nie są wiosną limonkowe tylko normalna zieleń

A masz może wiedzę jakąś że liliowce odmianowe mogą wrócić do podstawowej formy? Mam takiego liliowca, którego nie sadziłam, a pojawił się na liliowcowej przy zółtych i przy czerwonym również i przy pomarańczowych. Jest identyczny w 3 miejscach.
Tak wygląda

Nigdy mi się nie zdarzyło. Trafia się, ze z tych falbaniastych jakiś pojedynczy kwiatek ma mniej falbanek czy ząbków, ale żeby kolor zmieniły to nigdy nie miałam. Bardziej prawdopodobne moim zdaniem, ze się zaplątał w tych co miałaś sadzone kawalątek korzonka innego i dopiero teraz jak dorósł to zakwitł. Lub nornice przeniosły kawałek. Choć one raczej liliowców nie ruszają. Mnie tak przenoszą krokusy z jednego końca ogrodu na drugi, czyli o jakieś 200 metrów

Alija napisał(a)

Pięknie wyglądają kwitnące liliowce, u Ciebie to cała łąka liliowców.
Ożanka w dużych ilościach też świetnie się prezentuje.

Taki prezent dostałam od dziewczyn z O., liliowce się rozrosły w niesamowitym tempie, też koło nich robię żeby im dogodzić. Po kwitnieniu ścinam nisko i odplewiam.

Mam tam tylko żółte, wysokie

te pachnące i niskie na obrzeżu


A pośrodku molinie