Lukasz - bardzo fajny pomysl, moglbys opisac wykonanie ?

też bym była zainteresowana tym tematem Łukaszu jak możesz podziel się doświadczeniem

Lukasz2013 świetny efekt gratuluję pomysłu.
Ja zastanawiam się nad osadzeniem kilku punktowych lamp najazdowych w trawniku i w rabatach wypełnionych kamieniem. Właśnie w tym temacie chciałem zasięgnąć rady. Czy możecie polecić jakieś konkretne sprawdzone marki/modele. Można znaleźć w dobrej cenie takie lampy jednak niejednokrotnie słyszałem, że są kiepskiej jakości i potrafią się rozlecieć podczas montażu, nie wspominając o użytkowaniu. Ktoś coś może polecić?

Wiesz, nie bardzo tutaj bo zaraz będzie wysyp reklam firm. Aby nie w markecie kupuj.

no właśnie znalazłem na allegro w granicach 50zł/szt ale nie wiem ile to będzie warte. Te, które Ty stosujesz wydają się solidniejsze z tego co widziałem na foto. Na co konkretnie zwracać uwagę przy zakupie? (dławiki w puszce, wymiary otwory świetlnego, możliwość wymiany żarówek?)

OK, zakupiłem, zamontowałem, ale nie było tak łatwo...
Pierwszy zakup okazał się nieudany. Średnica dławic była za mała do moich przewodów ziemnych YKY(swoją drogą nie wiem jak można sprzedawać coś takiego, skoro są dedykowane do gruntu!). Poza tym jakość lamp była dobra.
Wymieniłem na inny model polskiej firmy, cena stosunkowo niska, ale jakość mnie zaskoczyła. Wszystko masywne, dławice metalowe z podwójnymi uszczelkami, wewnątrz lamp również grube uszczelki. Dodatkowo gwarancja 2 lata.
Jako, że mam ograniczone zaufanie do zapewnień producentów o klasie szczelności IP65, postanowiłem je doszczelnić. Pomyślałem, że nie zaszkodzi. Dlatego wszystkie dławice, połączenia kablowe i elementy stałe przeleciałem uszczelniaczem. Jak całość wyschła zostało zamontowane. Włożyłem w nie żarówki 7W o barwie zimnej białej. Całość wyszła jak solidny pas startowy Efekt lepszy niż się spodziewałem, bo nieświadomie podświetliłem fragment drewutni, co nadało ciekawego akcentu całemu otoczeniu.

Wypadało dosiać trawki w okolicy punktu, który trafił w trawniku...

My zrobiliśmy oświetlenie przy okazji położenia kostki brukowej. Wcześniej mieliśmy tylko lampę przy wejściu do domu, na podjazd i na tarasie.

Na początku zamontowaliśmy 9 reflektorków, w tym roku dołożyliśmy dodatkowe 3. Ponieważ okolica jest ciemna i nie ma w pobliżu żadnych lamp, mamy 3 reflektory rzucające światło na dom a reszta podświetla rabaty lub pojedyncze drzewka. Dlatego reflektory ponieważ nie tylko, że można je obracać we wszystkich kierunkach ale również przenosić w różne miejsca rabaty w zależności od tego co akurat ładnie prezentuje się na rabatach w ciągu roku. Nie są również zbyt drogie.

Generalnie uważam, że oświetlenie ogrodu daje niesamowity i niepowtarzalny klimat nie mówiąc o względach bezpieczeństwa. Nawet podświetlenie zwykłej ścianki z klinkieru daje ciekawy efekt. Przetestowaliśmy różną moc żarówek i różną barwę światła.

Ostatecznie uznaliśmy, że najlepiej w ogrodzie prezentuje się zimna barwa światła a żarówki oczywiście ledowe mają maksymalnie 5 W. Wyliczyliśmy koszt świecenia takich żarówek przez ok. 5 godzin dziennie i wyszło nam 3 zł miesięcznie. Wykonanie nie było ani specjalnie pracochłonne ani kosztowne, włączają się same o zmierzchu i wyłączają o 22.

Co myślicie o takich lampach z bambusa (projekt jeszcze w trakcie ralizacji) ?