No tak, popatrzyłam teraz na to ostatnie zdjęcie i przyznam, że roślinek tam nie widać. W rzeczywistości jest lepiej. Po lewej jest cały pasek kosodrzewiny, środkowy pasek to 3x świerk conica na zmianę z 3x berberys, ale nie pamiętam nazwy. Pas zewnętrzny od garażu to 6 lub 7xgloteria i 6 lub 7x carex morrowii Ice Dance i około 10 wrzosów, ale te słabo rosną i trzeba będzie wymienić na coś innego.

Na wiosnę wszystko podrośnie i zacznie być lepiej widoczne

Aha i jeszcze planuję mostek w poprzek rabatki, bo komunikacja zatamowana, a tu ciągle chłopaki rowerami i motorami jeżdżą. Ale to wszystko zaplanowane - jak popatrzycie na te zdj. z matą jeszcze nie obsypaną w ogóle kamieniami, to widać tam po dwa krzaczki bambusów tak jakby rosły w poprzek rabaty z jednej i drugiej strony. To właśnie między nimi ma być ten mostek a bambusy mają go delikatnie muskać. Myślałam też nad jakąś suchą rzeką w okolicy mostka, np. kamienie w ciemnym kolorze, ale nie wiem czy się uda.

Sebek napisał(a)

Na wiosnę wszystko podrośnie i zacznie być lepiej widoczne

I tej wersji będę się MOCNO trzymać.

Mój mąż jak zobaczył ilość roślin, które przywiozłam do nasadzeń na tej rabatce to mnie wyśmiał, ale jak posadziłam, to mu łyso było i pochylił czoło.

Ale komentujcie proszę, na to liczę. Po to tu jestem. Własne błędy ciężko zobaczyć.

Agnieszko, na razie faktycznie pusto, zobaczymy na wiosnę, ale chyba jednak coś trzeba będzie dosadzić.

Odnośnie tego mostku, który docelowo ma tam być. Podoba mi się mostek zaprezentowany na pierwszej stronie Japońskiego ogródka Anety. To mostek w szkółce Kapias w Goczałkowicach. Niestety nie wiem jak w takiej sytuacji dodać zdjęcie, jeśli jest ono nie moje.
Myślicie, że będzie pasował?

To teraz proszę popatrzcie na ciąg dalszy mojego przedogródka. Niestety jest to jedno z najbrzydszych miejsc w moim ogrodzie. Tam najpóźniej można było zacząć prace ogródkowe, więc jest naprawdę zaniedbany. Ten lewy róg domu znajduje się na wprost bramy wjazdowej i chciałabym go w tym roku zagospodarować wraz z całym podejściem do domu.



A tak wygląda podjazd do domu od str. bramy. Teraz po prawej stronie znajduje się tu wyżej wspomniana rabata żwirkowa.



A tak wygląda to w szerszej perspektywie. Przypominam, że tam gdzie betoniarka, w tej chwili jest o. żwirkowy.



Dalej teren idzie lekko pod górkę i po schodkach prowadzi do drzwi.



Niezbyt reprezentacyjnie prawda?

Muszę naszkicować mały plan, bo inaczej nie zrozumiecie tego układu. Ale nie wiem czy do południa zdążę. Może wieczorem.