hihihihi u mnie już produktywna ale bardziej pod kątem przygotowań do świąt więc wzięłąm się w wolnych chwilkach za robienie pierwszych świątecznych ozdób i prezentów )
To może pokażę początki zakładania rabatek. Oczywiście musiały powstać dalej od domu, bo tam prace ciągle trwały. Tam w górze w tej chwili już jest mały park, bo nasadziliśmy tam różnych drzew liściastych i iglastych. Za płotem sąsiedzi.
I ta wszędobylska trawa, która mnie ciągle prześladuje.
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74373
Dodany 18:32, 15 lis 2011
Pierwszą rzeczą jaką właśnie radzę Ci zrobić, to kanty trawnika. Od razu ogród zyska na wyglądzie i resztę już masz, roślinki posadzone, najwyżej pomyślisz o dokomponowaniu czegoś na wiosnę
Witaj Agnieszko ..... Zdjęcia miotające odczuciami ..... Piękne , sielskie , przerażające .... To ostatnie skojarzyło mi się z czymś strasznym , a ujęcie nieziemskie powodzenia w ogrodzie , zbieraj siły przez zimę
Sylwio, taki rodzinny stadion sportowy - super pomysł. I zazdroszczę Ci tych pól i przestrzeni wokół domu. Widzę, że wykorzystujesz tereny do jazdy na rowerze. Ja też lubię jeździć po rozdrożach. Tylko raz podczas takiej samotnej wyprawy ugryzł mnie pies. Bardzo długo się goiło