Piękną wycieczkę mieliście.Jeszcze w Kazimierzu nie byłam,ale w życiu różnie bywa.....Buziaczki wiosenne!
Ja z Kazimierzem za to jestem.......
Krysiu, za te pieniądze to naprawdę dobre okazy nabyłaś.
Krysiu, byłam widziałam Twoje cisy, bo też szukam i biegam.