Judith napisał(a)

Lucy, pogubiłam się . Miał być RODOS, a jest nowy dom i nowy ogród???
Ale ekstra!

No tak wyszło

Chyba nie dałabym rady mieć ogród tylko z doskoku. I malutki. A tak rodzina mi pomaga i jakoś mi się wyklarowała sytuacja. Będzie dom z ogrodem. We wsi w podwarszawskiej okolicy.

Cię florek! W którym kierunku pod Warszawą?

Północny wschód. "Prawie" nad Zalewem Zegrzyńskim.

tulucy napisał(a)

Północny wschód. "Prawie" nad Zalewem Zegrzyńskim.

Ale fajnie . Gratulacje

No na początek to masz fajne sielskie widoczki i nawet lasek widac !
No i juz doswiadczenie
Bardzo jestem ciekawa co teraz zdzialasz i jak

Te "duże" drzewka przywiozłam że starego ogrodu. Razem z nimi pojawił się w ogrodzie cień. Luksus. Bo już zaczęłam oddawać moje cienioluby.

Nawet jakoś specjalnie nie widać po nich przeprowadzki. Lilaki tylko mocniej podcięłam (tu jeden na zdjęciu akurat) i hibiskusa.

Obwódka warzywnika. Przesłoni trochę widok z pokoju dziennego. Zostawiłam 2.5 metra na opaskę i rabatę. W tle widać jeszcze nie zasypaną piwniczkę.

I jeszcze taki gość mnie odwiedza, codziennie jest w ogrodzie i codziennie okupuje czosnki. Paź żeglarz. Niewyraźnie, ale nie chciałam go płoszyć.

Strasznie wczesnie ten paz
Ja go z sierpniem kojarze…
A masz plan ogolny ogrodu ?

Witam się i ja

Kasya napisał(a)

Strasznie wczesnie ten paz
Ja go z sierpniem kojarze…
A masz plan ogolny ogrodu ?

Właśnie usiłuję znaleźć... a wersja papierowa akurat została u rodziców.

Sylwia