Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród pechowy potrzebuje szkieletu

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród pechowy potrzebuje szkieletu

Kocurra 15:34, 02 gru 2011


Dołączył: 02 gru 2011
Posty: 43
Tak, obejrzałam Danusi, i ten z lustrem, i wiele innych najpierw pooglądałam, potem pomyślałam, że to co zobaczyłam pozwoli mi samej ogarnąć mój ogród bez zawracania Wam głowy, ale im więcej myślałam i oglądałam, tym bardziej umacniałam sie w przekonaniu, iż wiem, że nic nie wiem.
Nawiązując do przysłowiowego szkieletu. Mam okazję kupic chyba niedrogo, bo za kilkadziesiąt zlotych ( chybba 80), szuk parę jodeł niejakich nordamanniana wysokich na jakieś 150- 170 cm. Wiem, że są stożkowe, ale czy zdrowo się chowają? czy pasowałyby w to miejsce zamiast kikutów świerków, które mój mąż , nie zważając na ich ażurowy charakter, uparcie traktuje jako przesłonę? A, a te dwa mniej kiukutowe, podgolone świerki musiałyby raczej zostać, bo sa na tyle duże i stare, że konieczne byloby pozwolenie. W ostateczności o takie wystąpie. Ale może te jodły jakoś by do tych świerków przypasowały.


A jak nie, to może te choiny przez Danusię polecane. Tylko trochę sie boje ich deliktanego pokroju, tzn z zasady wolę rosliny zwarte,a nie rosochate. A może cos jeszcze, co w miare szybko rośnie iglaste jest a świerkiem nie jest
Aha- tuż za ostatnim po prawej kikutem zaczyna sie cisowy żywopłot.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1232-ogrod-pechowy-potrzebuje-szkieletu
zbigniew_gazda 15:44, 02 gru 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11156
Witaj Kocurko. Tak myślałem że ktoś mi podczytuje mój wątek - a to Ty !!! Otrzymasz u nas wiele serdeczności i porady za darmochę. Pozdrawiam i życzę sukcesów ogrodowych.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hanka_andrus 17:18, 02 gru 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
No te łyse świerki ogrodowi nie dodają uroku.Ja bym cięła.A na ich miejsce?Nie mogę Tobie doradzić,bo jedyne drzewo w moim ogrodzie to grusz ,i resztka brzoskwini.Ale są tu tacy,którzy do Ciebie w odwiedziny się wybiorą z projektami,poczekaj cierpliwie do wieczora i weekendu.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Joanka 00:01, 05 gru 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Witaj Kocurra

Ależ duży teren do obsadzenia
Życzę wytrwałości w dążeniu do ogrodowej doskonałości
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
monteverde 01:30, 05 gru 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Cześć, na pierwszym zdjęciu masz choinę, zostawiłabym do dekoracji świątecznych jest duża i szkoda ciąć, brabanty bym równo przycięła i puściła po nich powojniki, a podsadziła te tuje hortensjami lub trzmielinami, acha piszesz ,że dalej masz cisy? to wytnij brabanty a dosadź cisy wzdłuż kamieni przydały by się bukszpany na żywopłocik niziutki, powodzenia będę zaglądać
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Wieloszka 07:59, 05 gru 2011


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Kocurko, cieszę się, że choć raz udało mi się być pierwszą w powitaniu, bo o to tutaj trudno Na Twoim miejscu wycięłabym wszystkie te brabanty i "ażurowe" świerki. Rozumiem, że chcesz się szybko odgrodzić wizualnie, więc ja bym brała jodły. Bo chociaż wg Związku Szkółkarzy one duże rosną, to przecież Ty masz duży ogród http://zszp.pl/?id=207&rco=Abies%20nordmanniana&lang=1 . Osobiście nie posiadam żadnej kaukaskiej, tylko 1 kalifornijską, więc ekspertem nie jestem. Niech się może kto mądrzejszy w tej materii wypowie
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Gardenarium 08:34, 05 gru 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jodły kaukaskiej nie sadziłam nikomu, bo jakoś ich nie spotkałam i przeważnie robię mniejsze ogrody, gdzie wolę stosować świerki serbskie, o wiele węższe. Jeśli masz okazję je kupić za przysłowiowe grosze, to bym się nie zastanawiała i kupowała. Tylko, że one będą ogromne. Ale w końcu świerk kłujący też taki jest.

A może je przycinać, a przynajmniej wycinać przewodniki na każdej gałązce? Wtedy będą się zagęszczały.

To bezsprzecznie piękne drzewa. Ciemna, cudowna zieleń. Ja je znam jako choinki bożonardzeniowe
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
GabiK 12:19, 05 gru 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Witaj Kocurro,

lubię patrzeć jak ogród zmienia się w dzieło sztuki. A u Ciebie jest nad czym popracować.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Kocurra 15:21, 05 gru 2011


Dołączył: 02 gru 2011
Posty: 43
Dziękuję wszystkim za pierwsze rady i doping. Zdaję sobie sprawę, że ogród wymaga dużego nakładu pracy i niespecjalnie mnie to zniechęca. Raczej obawiam się kolejnych błędów własnych tudziez kolejnych plag.
Zdziwiło mnie kilka zdań , w tym też Danusiowych, iż ogród jest duży. Cały ma ok 16 czy 17 arów, ale część - połowa należy do rodziców. Granicą jest most na wodzie i widniejący za nim żywopłot liścisty poprzetykany wierzbami i kamienną ścieżką do oczka. Pozostaje mi więc do obasadzenia 8 arów, z czego na razie ( pewnie długie razie) fragment widoczny za przegrodą z tui columna pozostawiam takim, jaki jest, czyli z świerkami kłujacymi posadzonymi b. gęsto.
Problem polega na sensownym dokomponowaniu do tych świerków osłony w części przedniej, w miejsce tych kikutów. Nie chcę jej obsadzić jednorodnym rzędem świerków klujących- to już było i było żle. Te jodły, o których pisałam, chciałabym wsadzić jako takie przerywniki między żywopłotem cisowym, który jest juz posadzony, ale rosliny sa tak małe, że chyba ich na zdjęciu nie widać. Na razie takimi przerywnikami są derenie białe, ale raczej chciałabym cos iglastego, a derenie ewentualnie na tle tych iglastych. Takie przerywniki jodły( już dosyć duże) między mikrymi jeszcze cisami, dałyby jakieś wrażenie przytulności, bo na osłone pełną z tych cisów to jeszcze poczekam, zdaję sobie sprawę.
Jodły mogę mieć z uwagi na znajomego, który parać się będzie w tym roku choinkowym interesem. Cena - 80 złotych za drzewko wysokości 150-170 cm. Nie wiem, czy to aż taka okazja, może w tej cenie da sie wiosną kupic jakieś inne iglaki podobnej wysokości, i nie mieszać już jodeł do galimatiasu.
Właśnie, galimatiasu, bo juz w chwili obecnej są następujące "przegrody":
w tylnej cześci - świerki kłujące
podział ogrodu w poprzek - tuje columna
wzdłuż ścieżki do oczka- tuje szmaragd
na poczatku płotu, co pokazane na pierwszym zdjęciu- brabanty ( na pewno do usunięcia, ale dopiero po zagospodarowaniu obecnych braków)
wzdłuz płotu - cisy na żywopłot z przerwami na coś wysokiego. ( te jodły ewentualnie)
I właśnie ten szkielet przyprawia mnie o bół głowy i proszę o radę, jak , czym, to wszystko spiąć w jedną całość, ewentulanie, co wyrzucić ( wiadomo, kikuty, ale może coś jeszcze), czy ewentulanie poprzesadzać albo podosadzać, aby stworzyło calość.
Załączam zdjęcie poglądowe na te fragmenty szkieletu.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1232-ogrod-pechowy-potrzebuje-szkieletu
Sebek 22:19, 09 gru 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Witam

Napiszę niewiele - ale powinno Ci to pomóc. Nie bój się podejmować ostrych działań jak np. wykarczowanie czegoś. Będzie Ci to ciągle chodziło po głowie, a tak problem z głowy


A świerki nordamanniana kupiłbym
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies