Mysza - poczekaj z tym przesadzaniem Southern Comfort - tę właśnie żurawkę mają moi sąsiedzi zmarnotrawioną strasznie przez słońce - o tej pisałam /jak pozwolą zrobię zdjęcie/. Tego słońca palącego to było mało przez te 4 tyg.
Na początku tego wątku też chyba była mowa o tej żurawce...
A citronelki ... soczyste

Nadal poszukuję szczęśliwych /mam nadzieję/ posiadaczy Georgia Peach

tutaj dziewczyna fajnie pisze o żurawkach
http://kattka.blogspot.com/2011/06/heuchera-berry-smoothie.html

Właśnie dlatego kupiłam georgia peach zamiast berry smoothie ... chcę się dowiedzieć czy słusznie

Małgosia pisała /dobrze mi sie wydawało/- tu
https://www.ogrodowisko.pl/watek/124-heuchera-zurawka?page=2

Bogda napisał(a)



Southern Comfort kupiłam około 4 tygodni temu , jedna rośnie w miejscu słonecznym i liście wybarwiają się w kolorze bursztynu





ta sama odmiana , ale w zacienionym miejscu i liście zielone z lekkim rumieńcem

Mysza, tfu...tfu...a kysz...na zgnily urok...czy jak tam jeszcze sie mowi coby nie zauroczyć!!!PIĘKNE!

U mnie rośnie w półcieniu -to moja ulubiona żurawka -podoba mi się jej kolor,przebarwienia i piękne,ogromne liście.

GabiK rosną u mnie dopiero kilka tygodni .
Magja dziękuję za rady i wskazówki , posadzę je gdzieś w półcieniu .
Boguniu zgadzam się z Tobą . W porównaniu z innymi żurawkami w moim ogrodzie, ma ona ogromne liście i przybiera bardzo ładne kolory.
I jeszcze jedna z mojego ogrodu, Obsidian

Witam miłośników żurawek
Dziś przez przypadek odłamałam kępkę żurawki o bordowych liściach.Jest bez korzonka i zastanawiam się czy włożyć ją do wody aby się ukorzeniła czy też bezpośrednio wsadzić ją do ziemi ???

Ja bym taką oberwał ze wszystkich liści i zostawił może jeden - dwa młode. Potem do ukorzeniacza zanurzyć i do ziemi. Ale i tak nie ma gwarancji - mi się nie przyjęły.

Ok spróbować zawsze można. Dzięki

Mi takie bidule - bez choćby najmniejszego korzonka zaczęły wypuszczać w wodzie - po ok 14 dniach. Do gruntu można - ale trzeba tak jak radzi Sebek - zostawić ze 2 listki - jak są duże to nożyczkami zredukować blaszkę liściową, ukorzeniacz do zielnych i koniecznie nakryć np plastikową obciętą butelką żeby trzymać wilgoć i od czasu do czasu wietrzyć. Z rocznej karpy mam w ten sposób 7 sadzonek.

Do której godziny w słonku mogą być maksymalnie Citronelki?czy wogóle bez słońca?w zupełnym cieniu?

w zupełnym cieniu żadna roślinka Ci nie urośnie - to tak jakbyś zakryła trawę agrowłókniną - ginie po pewnym czasie. Citronelki to chyba jak hortensje ogrodowe - półcień