Lek na całe zło czyli mój ogród

aldonaz 23:24, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

marzena napisał(a)

świetne te zdjęcia z procesu produkcji sera, próbowałaś go ? ale widzę, że tak bo piszesz 'miód w gębie' - no, ale chyba miodu nie czułaś ?
bardzo piękny ten kamienny-ceglany budynek z różą, czy to tam odbywa sie ta produkcja ?

Tak próbowałam i kupiłam do domu, bo mieli sklep przyfabryczny. Tak dobrego jeszcze nie jadłam. Ten kamienny budynek wygląda na gospodarczy, a fabryczka jest w tym dużym z napisem Cavazzone.

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

aldonaz 23:25, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

Do góry

grembosia napisał(a)

Smaczek zostawiłaś...
Pozdrawiam, Aldonko

Pozdrawiam również, dawno Cię nie było

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

aldonaz 23:32, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

Do góry

mira napisał(a)

fajna serowa relacja, to winko by się teraz przydało

/ wcale odważna nie byłam - nogi miękkie/

Tak, a szczególnie Lambrusco, musujące winko z którego słynie region Emilia Romania. Kupiłam butelkę, ale musiała zostać na lotnisku, bo mój bagaż okazał się za ciężki.

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

aldonaz 23:34, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

Do góry

Kuklik napisał(a)

Wyczytałam u Ani Monte, że będziesz u Danusi. Bardzo się cieszę, bo ja też się wybieram. Czyli jest szansa na spotkanie

Taki mam zamiar, ale nie wiem, co z tego wyjdzie, ponieważ wszystko się na mnie wali. Zbyt dużo problemów na raz. Mam nadzieję, że się jednak uda nam spotkać.

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

aldonaz 23:35, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

Do góry

jotka napisał(a)

Była u Ciebie lecz z braku czasu nie komentuję..

Niech za komentarz będzie mój uśmiech

Doskonale rozumiem, cierpię na to samo. Pozdrawiam

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

aldonaz 23:36, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

Do góry

irena_milek napisał(a)

Świetna relacja z produkcji sera
Aldonko pozdrawiam

Miło mi Cię widzieć Miła. Czytałam o Twojej wyprawie na Cypr, ale z braku czasu nie komentuję. Pozdrawiam

____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród

mira 23:46, 11 cze 2013

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

aldonaz napisał(a)

Tak, a szczególnie Lambrusco, musujące winko z którego słynie region Emilia Romania. Kupiłam butelkę, ale musiała zostać na lotnisku, bo mój bagaż okazał się za ciężki.

o nie ! to już trzeba było otworzyć i wypić

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

aldonaz 23:55, 11 cze 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841

Do góry

barbara_krajewska napisał(a)

Aldonko, jak tam z wodą? Mam nadzieję, że już piwnica sucha?

Nie jest sucha, ciągle napływa woda, ale żeby tego było mało wczoraj grad zbombardował mi wszystko. Pal licho rośliny, najgorszy samochód, bo stał na podwórku. Jak żyję, nie widziałam gradu takiej wielkości 3- 4 cm. Samochód jest nowy, nie ma jeszcze dwóch lat. A powinnam pomyśleć o jakiejś ochronie, jak zobaczyłam zdjęcia samochodu syna Ani asc. Ostatnio ciągle coś się dzieje, chyba jakaś siła wyższa chce mnie wykurzyć z powrotem do miasta.

Moja najładniejsza funkia gigant po katastrofie