Mirka, Ewilena, nie czuję się kompetentna, aby doradzać w kwestii cięcia, bo jestem amatorem popełniającym wiele błędów ogrodniczych. Jednak idąc za wskazówkami pani Danusi oraz innych forumowiczów przycinam od 2 lat - na wiosnę - górne przyrosty - przewodnik i pozostałe górne pędy. Ale może to ważna uwaga, aby ciąć, zanim ruszy wegetacja, ale nie będzie przymrozków. Skracam je o jakieś 2/3 długości. Ten zabieg spowodował, że świerki zaczęły się ładnie zabudowywać u góry. Zależy mi docelowo na stworzeniu żywopłotu. Sadziłam bardzo gęsto, w odległości 120 cm od siebie i metr od ogrodzenia. Można też ciąć boczne przyrosty (=boki drzewka) ale u mnie na razie nie było to konieczne, bo drzewka ze szkółki przyjechały już z bardzo ładnym pokrojem. Na wiosnę będę ciąć też boki, aby zagęszczać. Dziewczyny, napisałam wszystko, co wiem, a niewiele tego. Gdybym była z czymś w błędzie, niech ktoś proszę skoryguje.